100 to bez wątpienia ulubiona liczba wszystkich blogerek i vlogerek. Nie chodzi o zarobki, bo w tej kwestii są znacznie bardziej ambitne, tylko o 100 warstw. Czegokolwiek. Zaczęło się od piętrowego malowania paznokci, potem przyszła pora na ekstremalny makijaż, do tego setka warstw samoopalacza czy lakieru do włosów. Zabawa trwa już od kilku tygodni, ale pomysły się nie kończą.
Teraz w modzie są wielowarstwowe stylizacje. Odważne internautki zakładają na siebie 100 t-shirtów, a nawet majtek czy staników. Efekt końcowy bywa naprawdę zabawny. Poza tym, to spore zaskoczenie, że niektóre z nas posiadają aż tyle ubrań. 100 par majtek i biustonoszów wymaga przechowywania chyba w dodatkowej szafie.
Zobacz, do czego są zdolne, żeby zaistnieć. Może sama podejmiesz wyzwanie?
Zobacz również: Tego nikt nie przebije! 100 warstw podkładu, lakieru do paznokci, sztucznych rzęs...
100 warstw ubrań
100 t-shirtów
100 par majtek
100 warstw bielizny
100 warstw ubrań
100 bluzek
Zobacz również: Ta dziewczyna nałożyła na ciało 100 warstw... samoopalacza!