Choć dzisiaj trudno to sobie wyobrazić, jeszcze kilkanaście lat temu leworęczność uważana była za zachowanie niemal patologiczne, nienaturalne i niepożądane. Rodzice, a nawet wykwalifikowani psychologowie, twierdzili, że odmienność tego typu trzeba zdusić w zarodku. Jeśli tylko potomek odruchowo trzyma kredkę w lewej dłoni, należy przełożyć ją do prawej. Jeśli sytuacja się powtarza – konieczna jest konsekwentna zmiana jego zachowań. Aż do skutku.
Mańkutem zostaje się w bardzo młodym wieku. Leworęczność wykazują już niemowlęta, a jeśli nikt nie stara się w nią ingerować, utrwala się do mniej więcej 2. roku życia. Dzisiaj wiemy, że nie jest niczym złym, a w naturalny sposób wynika z silniejszego rozwoju prawej półkuli mózgu. Ta odpowiada m.in. abstrakcyjne myślenie, komunikację czy zdolności artystyczne. I chociaż może utrudniać korzystanie z takich przedmiotów, jak nóż, nożyczki, bankomat, a nawet klawiatura, niesie za sobą wiele pożądanych cech.
Leworęczność występuje u 8-15 procent społeczeństwa. Statystycznie większość z nas zwiąże się więc z mężczyznami praworęcznymi, ale jeśli trafisz na przedstawiciela tej mniejszości, nie powinnaś mieć nic przeciwko. Wręcz przeciwnie! Badania cytowane przez yourtango.com udowodniły, że leworęczni faceci są naprawdę wyjątkowi...
LEWORĘCZNI... BARDZIEJ SPEŁNIAJĄ SIĘ W ŁÓŻKU
Na podstawie wiarygodnego badania przeprowadzonego na grupie 10 tys. osób z całego świata, można z całą pewnością stwierdzić, że leworęczni są zazwyczaj bardzo spełnieni seksualnie. Aż 86 procent z nich twierdzi, że są „ekstremalnie usatysfakcjonowani” swoim życiem intymnym. To samo mówi zaledwie 15 procent praworęcznych.
LEWORĘCZNI... MAJĄ ZDOLNOŚCI PRZYWÓDCZE
Barack Obama, Bill Clinton, George H.W. Bush, Gerald Ford – w ostatnich latach zdecydowana większość prezydentów największego imperium świata, czyli Stanów Zjednoczonych, była leworęczna. To nie może być przypadek. Jeśli marzy Ci się konkretny mężczyzna, który wie, czego chce i potrafi to osiągnąć, wybierz mańkuta.
LEWORĘCZNI... SĄ MĄDRZEJSI
Statystyki potwierdzają, że leworęcznych jest w społeczeństwie średnio 10 procent. Dziwnym trafem aż 20 proc. członków elitarnego stowarzyszenia Mensa (gromadzącego osoby o najwyższym ilorazie inteligencji) posługuje się właśnie lewą dłonią. Badania udowadniają także, że wśród osób, które mogą się pochwalić IQ powyżej 140, większość to mańkuci. Charles Darwin, Albert Einstein i Benjamin Franklin to najlepsze dowody na słuszność tej tezy.
LEWORĘCZNI... SĄ WYJĄTKOWI
Świadczy o tym ich liczebność, która według różnych danych wynosi od 8 do 15 procent populacji. Są więc w zdecydowanej mniejszości, a już samo to świadczy o ich wyjątkowości. Na dodatek naukowcy są zgodni, że leworęczni, choć jest ich niewielu, wcale nie wyginą. Wręcz przeciwnie – mają zdecydowanie większą siłę przeżycia i wolę walki. Dobra wiadomość dla kobiet – leworęcznych mężczyzn jest niemal dwukrotnie więcej, niż pań.
LEWORĘCZNI... SĄ BOGATSI
Wiarygodne badania potwierdziły, że statystyczny mańkut radzi sobie lepiej także pod względem finansowym. Leworęczni mają o 15 procent większe szanse na to, że w przyszłości będą bardzo bogaci. Szansa na to wzrasta wraz z wykształceniem – szanse są o 26 proc. większe, jeśli leworęczny ukończy studia.
LEWORĘCZNI... SĄ WIELOZADANIOWI
Wielozadaniowość to bardzo pożądana w dzisiejszych czasach cecha. Szczególnie widoczne jest to w pracy, gdzie wymaga się od nas mówienia, czytania, słuchania i analizowania w tym samym momencie. Większości z nas nie wychodzi to najlepiej. Ale nie leworęcznym! Ich mózgi pracują zdecydowanie szybciej i potrafią segregować informacje. Wyrzucają te zbędne, a zatrzymują najważniejsze. Możesz poprosić mańkuta o ugotowanie obiadu, załatwienie spraw papierkowych, równocześnie zabawiając go rozmową. Da radę!
LEWORĘCZNI... SĄ BARDZIEJ KREATYWNI
Statystyczny mańkut nie tylko analizuje informacje, ale jest także uzdolniony artystycznie. Potrafi panować nad emocjami, ma ogromną wyobraźnię i kreatywnie rozwiązuje zadania. W ich głowach aż głębi się od różnych rozwiązań, z których zazwyczaj wybierają te najbardziej trafne. Potwierdzają to tak wybitne jednostki, jak Leonardo da Vinci czy Michał Anioł.