Sprawdź, jak tyka twój seksualny zegar!

Według chronobiologii, czyli nauki o biologicznych rytmach, kobiety i mężczyźni mają największą ochotę na seks w zupełnie innych momentach i o innych porach dnia, miesiąca, życia. Jak pogodzić tak rozbieżne preferencje?
Sprawdź, jak tyka twój seksualny zegar!
12.09.2009
>

Kobiety - boginie nocy… Mężczyźni - poranne ogiery… Pewnie już nieraz doświadczyłaś na własnej skórze, w jak różnym tempie tykają nasze biologiczne zegary i barometry ochoty na seks. Mimo że zbliżenia cielesne kobiety i mężczyzny to bardzo naturalne zjawisko, zgranie się w ciągu doby to nie lada wyczyn… A co dopiero, gdy mowa o całym miesiącu albo i życiu!

Seksualny zegar dobowy:

Uważa się, że kobiety są zwolenniczkami seksu wieczornego, a mężczyźni są gotowi do akcji zaraz po przebudzeniu. W ich przypadku odpowiedzialne za taki stan rzeczy są dwie kwestie: po pierwsze, to wzrokowcy - w dziennym świetle widzą cię doskonale i chcą rozkoszować się widokiem twojego roznegliżowanego ciała. Po drugie, rano poziom testosteronu w ich krwi jest bardzo wysoki, więc naturalnie dążą do zbliżenia, jak na prawdziwych samców przystało.

My jednak nie przepadamy za porannym seksem. Przede wszystkim, możemy być skrępowane jaskrawym światłem, które doskonale ukaże wszelkie niedoskonałości naszej sylwetki. Poza tym, czujemy się niezbyt świeżo i wolałybyśmy zacząć dzień od umycia zębów czy wzięcia prysznica. Kolejna sprawa to kompletny brak makijażu i niedbała fryzura - zdecydowanie wolimy być na czas seksu „zrobione” - wtedy czujemy się bardziej pociągające (taka zresztą jest rola makijażu - czerwone, błyszczące usta, zaróżowione policzki, podkreślone oczy - to wszystko ma świadczyć o naszej płodności).

I wreszcie, kwestia uczuć oraz emocji - potrzebujemy czułości, której zazwyczaj podczas porannego seksu nie otrzymujemy. Na domiar złego, w dzień powszedni zwykle gdzieś się spieszymy, co dodatkowo utrudnia czerpanie przyjemności ze zbliżenia.

Niestety, według badań, niezaspokojony rano mężczyzna przez cały dzień będzie drażliwy i podenerwowany. Na domiar złego, zacznie dostrzegać kobiety, które wcześniej uważał za niezbyt atrakcyjne.

Może więc warto pod okiem wytrawnego kochanka docenić smaczki porannych zbliżeń? Podobno i w naszym organizmie pomiędzy 5 a 7 rano jest wysoki poziom hormonów, co bardzo dobrze wróży… Może przyjemne z pożytecznym, czyli poranny seks pod prysznicem?

Kolejna faza podwyższonego poziomu hormonów przypada na godzinę siedemnastą, czyli… tuż po pracy. O tej porze wzrasta ciśnienie krwi, serce bije szybciej… Jeśli jednak z różnych przyczyn nie możecie sobie pozwolić na taki relaks, zarezerwujcie dla siebie weekendowe popołudnie. Przygotuj obiad wcześniej, nie planuj nic na wieczór i punktualnie o piątej po południu zacznij realizować swoje uwodzicielskie sztuczki.

A co z seksem przed snem? Jeśli nie jest zbyt rutynowy, to ma wiele plusów - odpręża, zbliża, nie musimy się spieszyć, bo przed nami cała noc. Niestety, po dniu zajęć często jesteśmy zbyt zmęczeni, żeby eksperymentować.

Seksualny zegar tygodniowy:

Facetom jest raczej wszystko jedno, czy to poniedziałek, czy to sobota - byleby mieli atrakcyjną partnerkę u boku. U nas sprawa wygląda trochę inaczej. Według badań, najchętniej kochamy się przed i w trakcie weekendu. Nie mamy wtedy na głowie zbyt wielu obowiązków, więc w pełni oddajemy się cielesnym uciechom.

Seksualny zegar miesięczny:

Największą ochotę  na seks mamy około 10. dnia cyklu. Przeżywany wtedy przedowulacyjny szczyt estrogenowy. Niestety, właśnie w tym czasie najłatwiej zajść w ciążę, więc jeśli nie planujesz na razie potomstwa, a pragniesz spełnienia, pamiętaj o skutecznej antykoncepcji. Około 15. dnia cyklu w naszej krwi rośnie poziom męskiego hormonu - testosteronu. Wtedy mamy ochotę na eksperymenty i miłość z pieprzykiem. Według badań, pomiędzy 12. a 21. dniem cyklu jesteśmy także podatne na czar i urok innych mężczyzn, a w swoim partnerze dostrzegamy więcej wad niż zazwyczaj. To wtedy istnieje największe ryzyko, że wdamy się w romans lub zdradzimy.

Seksualny zegar życiowy:

Chętniej kochamy się wiosną i latem. Poza tym, tak naprawdę dopiero po trzydziestce pokazujemy, na co nas stać. Dobrze znamy już nasze ciało i umiemy czerpać z niego przyjemność. Tymczasem, faceci w wieku 30 lat swoje szczyty mają już za sobą. I co tu zrobić, gdy nasze wymagania rosną, a jego zapał słabnie? Później, po 40-ce, gdy nieuchronnie zbliża się czas menopauzy, nasza ochota na seks się zmniejsza - to jeden z zabiegów matki natury, abyśmy zbyt późno nie rodziły dzieci.

Lilianna Tylman

Zobacz także:

Czy grube kobiety mogą mieć udane życie seksualne?

Osoby z nadwagą często mają ogromny problem ze znalezieniem odpowiedniego partnera, a co za tym idzie - gorzej radzą sobie z budowaniem swojej seksualności.

Zostań mistrzynią pocałunków!

Buziaki, pocałunki, całusy... Kto ich nie lubi? Posiądź tajemną wiedzę, jak zostać mistrzynią całowania.

 

Polecane wideo

Komentarze (86)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 11.12.2009 20:56
Czytając poniższe komentarze, reasumuję, iż wiele gówniar piszących pierdoły w nich pomyliły sobie stronki z bravo.pl na papilot.pl :/ ^^
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.09.2009 20:34
teraz w podstawowce dziewczyny uprawiaja sex , na co mają czekać , na przerwach ida do kibla i sie mastrubója , ja slysze jak jestem w WC , one to robią ........we dwie sa w kabinie .i jedna drugiej to robi .
zobacz odpowiedzi (7)
Anonim (Ocena: 5) 15.09.2009 18:38
Przeciez na to nie ma reguły.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.09.2009 18:38
Kobieta kobiecie nie równa, jedna zacznie w wieku 14 lat i nic nie poradzisz a inna zacznie w wieku 24 i co z tego ?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.09.2009 22:22
"Wtedy mamy ochotę na eksperymenty i miłość z pieprzykiem.' Z pieprzykeim? Która to się z piprzykami kocha? Ja tam wole z facetem!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie