Przyjaciel do łóżka - warto go mieć?

Niektóre pary decydują się na uprawianie seksu bez zobowiązań. I bez uczuć. Warto pójść na taki układ?
Przyjaciel do łóżka - warto go mieć?
22.12.2013

O tym, na czym dokładnie to polega, opowiada komedia „To tylko seks”, w którym główne role zagrali Mila Kunis i Justin Timberlake. W filmie para przyjaciół postanawia zacząć uprawiać seks bez zobowiązań. Sprawy się jednak komplikują, gdy jedno z bohaterów zaczyna się angażować emocjonalnie.

Podobną fabułę ma film „Sex Story”, w którym zagrali Natalie Portman i Ashton Kutcher. Tutaj wieloletni przyjaciele pewnego dnia lądują w łóżku i boją się, że to zdarzenie zniszczy ich znajomość, postanawiają zatem zawrzeć układ o niezobowiązującym seksie bez miłości.

Układ doskonały?

Zainteresowaniem tematem, który jest częstym motywem w popkulturze, świadczy o powszechności zjawiska. Pisze o tym internautka Klaudia. „Dwie moje najlepsze koleżanki mają kolegów tylko do łóżka. W przypadku jednej to jej były chłopak, a w przypadku drugiej facet, którego niedawno poznała. Obie twierdzą, że nie chcą angażować się emocjonalnie, ale kobieta ma swoje potrzeby, a poza tym miło jest od czasu do czasu przytulić się do mężczyzny. Zastanawiam się, czy to dobry pomysł. Jest w moim życiu ktoś, z kim mogłabym zawrzeć taki układ, tylko nie jestem pewna, czy warto” – zastanawia się.

Przyjacielem do łóżka może być właśnie były chłopak, dobry znajomy, kolega z pracy czy niedawno poznany mężczyzna. Zasada jest prosta: tylko seks, żadnych uczuć i zobowiązań. Układ wydaje się jasny i klarowny. „Takich układów są tysiące. I w pewnym sensie są doskonale. Wiem to z autopsji. Szczęściem jest, gdy spotkamy do takiego układu osobę inteligentną i odważną. Gorzej, gdy w grę wejdą uczucia. Nie wolno się angażować. Trzeba wcześniej ustalić granice i się ich trzymać. A gdy zauważymy, że zaczynamy je przekraczać, należy się rozstać” – czytamy na forum dyskusyjnym. O czym zatem warto pamiętać?

Wybierz kogoś, kto tylko pociąga cię fizycznie

To ważne. Jeśli będzie między wami czysta chemia, jest spora szansa, że ten układ się sprawdzi. Jeżeli jednak wybierzesz kogoś, z kim łączy cię układ emocjonalny, istnieje spore ryzyko, że się zakochasz. Najlepiej, żeby był to fajny facet, który ci się podoba i w towarzystwie którego dobrze się czujesz. Układy wolne od uczuć są znacznie prostsze i dają dużo frajdy.

pocałuenk

Ustalcie konkretne zasady

Tylko seks. Nic więcej. Żadnych emocji, angażowania się, wydzwaniania po nocach itp. Powinniście ustalić to na samym początku, żeby sprawy nie zabrnęły za daleko. I żeby każde z was miało jasność co do tego, do czego możecie się posunąć. Jeśli wydaje ci się, że mogłabyś się szybko zaangażować w taki układ i poczuć coś do swojego seks-przyjaciela, lepiej sobie odpuść.

Nie przeciągaj spotkań „po”

Dużym testem dla par jest fakt, jak zachowują się po wszystkim. Jeśli po skończonych igraszkach jest między wami dużo czułości i lubicie spędzać razem czas, może być z tego coś więcej. Ale wam przecież nie o to chodzi, prawda? Zaakceptujcie więc fakt, że po wszystkim po prostu się rozchodzicie i wracacie do swojego życia. I uwaga: raczej nie całuj go na pożegnanie – to coś, co robią zakochani.

pocałunek

Skończ ten układ po trzech miesiącach

Naukowcy obliczyli, że trzy miesiące to czas, jaki można wytrwać w układzie tego typu, nie angażując się emocjonalnie. Jeśli będziecie w nieskończoność przedłużać to, co robicie: po pierwsze, mogą pojawić się uczucia (przynajmniej u jednej ze stron) i po drugie, możecie przegapić szansę na stworzenie udanego związku w „prawdziwym” życiu. Po trzech miesiącach warto odpocząć od przyjaciela do łóżka.

Zastanów się, dokąd to zmierza

Przyjaciel do łóżka jest jak fast food. Świetnie smakuje, jest łatwo dostępny i może uzależnić… Ale nie zastąpi prawdziwego pożywienia, tak jak seks-przyjaciel nie zastąpi ci partnera. Niewykluczone, że pewnego dnia obudzisz się, zadając sobie pytanie: „co też najlepszego wyprawiam?!”. To czas, by zastanowić się, czy wasz związek ma jakąkolwiek przyszłość, czy tego właśnie chcesz od życia, czy może najwyższy czas skończyć ten układ. Zrób porządny rachunek sumienia.

Czas się rozstać

Jeśli dojdziesz do wniosku, że sytuacja cię przerosła i emocjonalnie nie jesteś jej w stanie dłużej znieść, nie miej skrupułów i zakończ to wszystko, zanim sprawy wymkną się spod kontroli. Być może trudno jest ci się przyznać przed sobą, że się zakochałaś, ale nie macie szans na związek – im szybciej więc pójdziecie w swoje strony, tym lepiej. Będzie przy okazji trochę płaczu, ale dasz sobie radę. Dopóki panujesz nad sytuacją, dopóty wszystko jest w porządku. Czasem jednak trzeba szybko wycofać się z takiego układu, żeby potem nie cierpieć.

Oksytocyna może namieszać

Pozostaje jeszcze odpowiedź na pytanie, czy uprawianie seksu bez zobowiązań i związanie się z mężczyzną wyłącznie dla seksu w ogóle jest możliwe. Tak, ale nie w przypadku każdej kobiety. I jedynie na krótką metę – potwierdzają to badania. Wynika to z biologii. W czasie szczytowania organizm uwalnia oksytocynę – hormon, który może bardzo namieszać w naszym życiu.

Oksytocyna nas wycisza, uspokaja, powoduje uczucie ulgi i relaksu. A przy tym sprawia, że czujemy się związani z partnerem. To dlatego po seksie kobieta zaczyna myśleć o swoim kochanku nieco inaczej…

Zasada jest bowiem prosta: im więcej przyjemności ze zbliżenia, tym więcej hormonu i, co za tym idzie, skłonności do przywiązania. Nieprzypadkowo oksytocynę nazywa się hormonem miłości albo przytulania. Tyle że na mężczyzn oksytocyna nie działa tak bardzo jak na kobiety. U nich jej działanie neutralizuje testosteron. Już wiesz, dlaczego on po wszystkim po prostu ubiera się i wychodzi, a ty zaczynasz się zastanawiać, czy byłaby z was dobrana para.

EPN

Polecane wideo

Komentarze (56)
Ocena: 4.93 / 5
Anonim (Ocena: 1) 22.07.2015 04:22
Ta... Gadanina. Nowoczesna "miłość" , nie ma drugiej połówki to się odpierdala takie maniany. Macie nierówno pod sufitem oddając się komuś w ramach takiego układu tylko po to by się spełnić. hah , "bo kobieta ma swoje potrzeby". A mało to macie zabawek ? Jak jeb**e szlauchy chcecie siadać na wałek to weźcie sobie dildosa wielkiego zapakujcie i będziecie spokojne. Koniec tematu. Z tego "układu" można wywnioskować tylko jedno - że kobietom brakuje facetów. Prawdziwych facetów , nie jakiś upośledzonych emocjonalnie chłopczyków którzy w wieku 21 lat mentalnie nie opuścili jeszcze murów gimnazjum. A każdy facet który na taki układ idzie ... no cóż... Albo dał się omotać dziewczynie i teraz się męczy , (jak ja) albo jest jednym z tych którzy dziewczyn mają na pęczki i potraktuje Cię jak kolejny target do wy****ania gardząc tym całym "układem" bo przecież po co się w taki układ pakować skoro ma się kilkanaście innych panienek na składzie które nawet o czymś takim nie pomyślą. Nie uwierzę w bajkę iż żadna ze stron nie zaangażuje się w coś takiego emocjonalnie. Nie ma mowy , kobieta po seksie (udanym) pragnie leżeć w ramionach swojego księcia który ją do tak błogiego stanu doprowadził , i już w tym momencie zaczyna coś czuć. Nieważne jak jest to płytkie , i tak w grę zaczynają wchodzić emocje. Facet natomiast , dbając kobietę której chce dogodzić spełnia się w tym co mu natura podpowiada , dbanie o swoich bliskich. W tym momencie wjeżdżają emocje , znowu nieważne jak płytkie , ale są. Oczywiście obydwoje mogą nie czerpać z tego seksu przyjemności... I wtedy to już inna para kaloszy ale gdy nie ma przyjemności to taki układ jest po prostu bez sensu. Pozdrowienia dla wszystkich zwolenników takich układów , oby wam gumy popękały.
odpowiedz
Ashe (Ocena: 5) 21.06.2015 11:13
Powiem tak, jeśli kobieta nie jest w związku... to dużo lepszy jest taki układ niż przespać się z byle kim na imprezie co jakiś czas. Każdy ma swoje potrzeby, a wiadomo jaka jest opinia o kobietach które idą do łóżka z obcym facetem. Ja jakiś czas temu rozstałam się z moim TŻ, bardzo to przeżywam...poza tym wiem, że nie będę chciała najbliższym czasie angażować się w żaden związek - bo zwyczajnie wiem, że nie jestem gotowa. Za seksem jednak tęsknie. Boje się jednego... granice są cienkie, jestem kobietą, dla mnie nigdy nie był to TYLKO SEKS. Boje się właśnie emocji w takim układzie.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 27.05.2015 08:30
Mnie też się to zdarzyło z tym,że nie wiedziałam na początku,że chodzi o sex bez zobowiązań.Wynajmowaliśmy pokoje w jednym mieszkaniu,spędzaliśmy więc dużo czasu razem.Pozorant.Cudowne komplementy,obiadki,zakupy,wspólne oglądanie filmów itd.Mówił o sobie,że jest moim chłopakiem.Stało się,potem wspólne noce itd.Trwało ponad m-c i zmienił się.Ciągle siedział zamknięty u siebie w pokoju.Najpierw próbowałam rozmawiać o co chodzi.Dowiedziałam się,że on tak ma! Zrozumiałam,że dostał co chciał i tyle.Ostatnio powiedział,że nie ma nic złego w spaniu z koleżanką.Skomentowałam tylko tyle,że nie wiedziałam,że spałam z kolegą,bo nazywał się wcześniej moim chłopakiem.Zaangażowałam się i było mi bardzo przykro,że tak mnie potraktował.I jeszcze mieszkanie w jednym domu.Na szczęście się wyprowadził,bo dostał pracę w innym mieście.Nigdy więcej nie dam się nabrać.Poczułam się wykorzystana.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.01.2014 16:43
xdd
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.12.2013 20:06
Może dla niektórych byłoby to łatwe i proste, ale dla ludzi z uczuciami na pewno długo by nie potrwało. Spotykałam sie parę razy właśnie na takich zasadach z kolegą, zakończył to w chamski sposób, po prostu przestał się odzywać, a gdy gdzieś go spotykam w towarzystwie zachowuje się jakbyśmy się nie znali, to boli bardziej niż jakbym się w nim zakochała. Uświadomiłam sobie ze byłam zwykła panienką na szybki numerek, znudziłam się to cześć... Nigdy więcej takich układów...
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie