Najgorsze teksty na poderwanie faceta – TOP 5

Dziewczyny, te teksty naprawdę nie działają!
Najgorsze teksty na poderwanie faceta – TOP 5
30.12.2013

Siedzisz w pubie i nagle pojawia się on – nieziemsko przystojny Facet Twoich Marzeń. Jeszcze nie znasz jego imienia, nie wiesz ile ma lat i gdzie pracuje, ale jesteś przekonana o jednym: on musi być Twój. Szybko zerkasz więc na jego prawą dłoń w poszukiwaniu obrączki. Brak złotego krążka na serdecznym palcu jest dla ciebie jak zielone światło. Poprawiasz szybko włosy, rozpinasz jeden (no może dwa) guziki przy dekolcie i ruszasz na łowy. Z czarującym uśmiechem podchodzisz do tego przystojniaka i podrywasz go na jeden ze swoich błyskotliwych tekstów.

Wtedy czar pryska, bo facet patrzy na ciebie z politowaniem i wychodzi.

STOP! Ten scenariusz może mieć happy end. Oczywiście pod warunkiem, że nie użyjesz jednego z pięciu najgorszych tekstów na podryw.

randka

Czy mogę pożyczyć Twój telefon? Obiecałam zadzwonić do mamy, gdy spotkam mężczyznę swoich marzeń.

Niby zabawne, ale… nie do końca. Przede wszystkim w jednym zdaniu komunikujesz trzy rzeczy:

- jestem zdesperowana, żeby cię zdobyć

- o wszystkim mówię swojej mamie

- jesteś ideałem, któremu chętnie podam się na tacy. Nie musisz mnie zdobywać.

Faceci nie lubią czuć się osaczeni. Gdy tylko wyczują, że ich rozmówczyni jest desperatką, natychmiast biorą nogi za pas. Istnieje zatem duże prawdopodobieństwo, że chłopak, który usłyszy powyższy tekst, odpowie po prostu: `Nie pożyczę ci telefonu` lub `Nie jesteś w moim typie`. Chyba nie warto narażać się na taki cios?

randka

Zakochałeś się we mnie od pierwszego wejrzenia, czy mam przejść koło Ciebie drugi raz?

- Kiedyś powiedziała mi to w restauracji jakaś obca kobieta. Ładna, ale nie w moim typie. Przez cały wieczór w ogóle jej nie dostrzegałem, a tu nagle taki tekst – wspomina 27-letni Maciek, nasz znajomy.

W pierwszym momencie mnie zatkało, a potem jej odpowiedziałem, że może przejść obok mnie nawet i trzeci, i czwarty raz, ale na pewno się w niej nie zakocham. Strasznie ją to zdenerwowało. Fuknęła coś pod nosem i wróciła do swojego stolika. Nie rozumiem, czemu się tak obraziła. Ani razu się w jej stronę nie zerknąłem, nie dałem jej znaku, że mi się podoba, a ta nagle ni z tego, ni z owego podchodzi i mnie wyrywa. Nawet nie była pewna, czy nie mam kobiety. Co innego, gdybym się do niej uśmiechał, wpatrywał się w nią… Wtedy taki tekst może i by mnie rozbawił. Ale w tamtej sytuacji poczułem się zaatakowany przez jakąś napaloną babkę – dodaje Maciek.

randka

Założę się, że masz na imię Google, bo znajduję w Tobie wszystko, czego szukam.

- Ten tekst brzmi jak suchar – tłumaczy Bartek, nasz kolejny znajomy. – Lub jak wyświechtany slogan. W ten sposób podrywali kiedyś faceci, teraz widocznie częściej zdarza się to kobietom. Do czego mógłbym porównać ten tekst? Niech pomyślę… Kojarzycie podryw na złodzieja? Brzmiało to mniej więcej tak: `Twój ojciec chyba jest złodziejem, bo skradł z nieba dwie gwiazdy i schował je w twoich oczach`. Brzmi żałośnie, prawda? To samo tyczy się podrywu na Google. Jednym słowem, dziewczyny nie róbcie tego! 

randka

Gdzie jest policja? Bo kradniesz właśnie moje serce!

- Kiedyś mój kumpel powiedział mi, że jakaś panna zagadała go w ten sposób. Podobno poczuł się jak w latach 90. Roześmiał się tylko i stwierdził, że numer na policję to 997 lub 112, więc niech śmiało dzwoni – tłumaczy nam Bartek. – Z tym tekstem jest mniej więcej tak jak z hasłem o Google czy złodzieju. To już stare i niemodne, tyle w temacie.

- Chcę jednak podkreślić, że taki podryw byłby żałosny również wtedy, gdyby uskuteczniał go facet, a nie tylko kobieta – dodaje po chwili Bartek. – Myślę, że żadna laska przy zdrowych zmysłach nie dałaby się poderwać na taki tekst.

randka

Wiem, że zabrzmi to głupio i banalnie, ale dziś jest właśnie ta chwila, w której każdy z nas ma szansę poznać kogoś, kto uczyni jego życie szczęśliwym. Nie przegapmy tej szansy...

- Gdyby jakiś kolega powiedział mi, że kobieta próbowała go wyrwać na taki tekst, pomyślałbym, że ściemnia. Kto w dzisiejszych czasach wygłasza takie hasła? A jednak przydarzyło się to właśnie mnie, tzn. ja zostałem poderwany na ten tekst – opowiada 24-letni Mateusz. - Na wakacjach w Egipcie poznałem Ewelinę, Polkę z Warszawy. Na początku było nawet miło, umówiliśmy się na drinka, a potem poszliśmy na wieczorny spacer. I wtedy wypaliła właśnie to zdanie. Mówiła jak natchniona, a mnie… zebrało się na śmiech. Parsknąłem raz i drugi. Oczywiście to było nasze ostatnie spotkanie. I dobrze, bo pewnie na kolejnym poprosiłaby mnie o rękę! – podsumowuje nasz rozmówca.

Co o tym sądzicie, Papilotki? Napiszcie w komentarzach, na jakie żenujące teksty próbowali Was poderwać faceci. Może któryś z nich to przeczyta i wyciągnie odpowiednie wnioski…

Polecane wideo

Komentarze (38)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 15.07.2015 14:11
A ja nie miałam w ogole powodzenia u facetów, pomogły mi dopiero feromony ( zamawiałam z pherowin.pl) teraz w końcu moje Zycie seksualne wygląda tak jak zawsze chciałam.
odpowiedz
mimi (Ocena: 5) 02.02.2014 02:42
*facepalm* Ale ktoś na serio rzuca takimi tekstami?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.01.2014 21:55
coż. znajomą koleś próbował poderwać nieudacznik, któremu kumple nagadali, że ma powiedzieć coś w stylu "jak Cię widzę, to mi serce szybciej bije", ale, że to ma być tekst od niego, taki z serca. co powiedział? "ja Cię widzę to... to... to mnie szyja boli!".
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.01.2014 23:47
Ludzie na serio rzucają takimi tekstami??? O.O
odpowiedz
aneta (Ocena: 5) 02.01.2014 23:57
najlepiej krótko i konkretnie PODOBASZ MI SIĘ - NIE SPIERDOL TEGO!!!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie