Wyznania: Mój chłopak ma przyjaciółki. Czy mam powód do niepokoju?

Czy na koleżanki faceta trzeba uważać?
Wyznania: Mój chłopak ma przyjaciółki. Czy mam powód do niepokoju?
Fot. iStock
14.09.2016

Bycie w związku oznacza pewne ograniczenia, ponieważ w naszym życiu jest ktoś wyjątkowo ważny. Podejmując pewne decyzje, trzeba liczyć się ze zdaniem tej osoby, ale nadal mamy prawo do swojego własnego świata, na który składają się znajomi oraz zainteresowania. Wiele osób zastanawia się, czy mężczyzna i kobieta będący w związku mogą mieć przyjaciół odmiennej płci. Czy taka relacja ma szansę istnieć i nie wpływać negatywnie na zakochanych? Są różne zdania na ten temat. Niektórzy twierdzą, że przyjaźń damsko-męska to wytwór wyobraźni, bo prędzej czy później jedna z osób zakochuje się w drugiej albo pojawia się pomiędzy nimi pożądanie. Inni nie widzą ku temu przeszkód. Nie da się jednak zaprzeczyć, że tego rodzaju przyjaźnie budzą w związkach wątpliowści i bywają przyczyną kłótni.

Więcej zastrzeżeń co do znajomości swoich partnerów mają kobiety czy mężczyźni? Trudno powiedzieć, ale tym razem skupimy się na zdaniu osób płci żeńskiej. Co kobiety myślą o znajomych swoich mężczyzn? Czy akceptują ich przyjaciółki? Poniższe wypowiedzi pochodzą z różnych forów internetowych.

Zobacz także: Dlaczego brzydsze koleżanki mają większe powodzenie od Ciebie?

przyjaciółki faceta

Fot. Thinkstock

Maja

`Absolutnie nie toleruję żadnych przyjaciółek w życiu mojego mężczyzny, o czym on dobrze wie. Nie mam nic przeciwko koleżankom, ale bliższe znajomości nie wchodzą w grę. Nie wierzę w przyjaźnie damsko-męskie, a poza tym mój facet jest przystojny i mam świadomość, jakie wrażenie robi na innych kobietach. Na szczęście jest też potulny i bardzo nie protestuje, gdy mu czegoś zabraniam. Faceta trzeba pilnować`.

Marta

`Wolałabym, aby mój facet nie miał przyjaciółki. Niestety ona była już w jego życiu, zanim ja się pojawiłam. Udaję, że nie mam nic przeciwko, ale tak naprawdę obawiam się trochę, bo ona nie ma nikogo`.

przyjaciółki faceta

Fot. Thinkstock

Kasia

`Na szczęście nie mam tego problemu, bo mój facet woli męskie towarzystwo, ale wiem, co przeżywają moje niektóre znajome. Myślę, że trzeba mieć oko na kobiety, z którymi spotyka się nasz ukochany`.

Daria

`Rety, naprawdę nie rozumiem tej spiny. Jak facet zechce i tak odejdzie. Pilnowanie go pod tym względem nic nie pomoże, a jedynie pogorszy sprawę, bo kobieta wychodzi wtedy na zaborczą. Ja pozwalam swojemu mężczyźnie mieć koleżanki, ale piluję tego, aby on był świadomy, że ja mam kolegów`.

Zobacz także: Wyznania kochanek: To, że jestem „tą drugą” nie oznacza, że nie zasługuję na szacunek!

przyjaciółki faceta

Fot. Thinkstock

Weronika

`Mój facet ma przyjaciółkę, ale poznałam tę dziewczynę i nie mam nic przeciwko. Zachowują się w stosunku do siebie jak starzy, dobrzy kumple. On w ogóle nie traktuje jej jak kobiety, tylko kolejnego znajomego. Ale co innego, gdyby była bardzo ładna i nie miała faceta`.

Lidia

`Nie mam nic przeciwko koleżankom mojego faceta, chociaż on nie ma żadnej bliskiej przyjaciółki. To bardziej on jest zazdrosny o mnie niż ja o niego i taki układ mi odpowiada. Jesteśmy ze sobą już osiem lat i nigdy nie miałam wielkich powodów do niepokoju`.

przyjaciółki faceta

Fot. iStock

Martyna

`Na koleżanki faceta naprawdę trzeba uważać. Mój Kamil miał taką przyjaciółkę od serca, znali się od dzieciństwa. On zapewniał mnie przez cały czas, że są tylko przyjaciółmi i ta Klaudia nigdy nie pomyślałaby o nim jak o mężczyźnie. Mimo to, nie ufałam jej. I wiecie co? Kilka miesięcy temu ona wyznała mu miłość. Na szczęście Kamil dał jej kosza, powiedział mi o wszystkim i zerwał z nią kontakt. Myślę jednak, że nie każdy facet by tak postąpił...`

Kamila

`Taka przyjaciółka odbiła mi faceta, więc jestem uczulona na podobne znajomości. Zaczęło się oczywiście niewinnie. To tylko koleżanka, to tylko jedno krótkie spotkanie. Niedługo potem uwiodła go, a ja dowiedziałam się o wszystkim przypadkiem`.

przyjaciółki faceta

Fot. Thinkstock

Monika

`Nie mam nic przeciwko znajomym mojego faceta, ale wszystkie są ode mnie brzydsze`.

Ula

`Mój mężczyzna raczej nie ma bliskich koleżanek, ale jego kumpel już tak i wiem że dziewczyna jest o niego zazdrosna, co z kolei działa mu na nerwy. Ja myślę, że trzeba dać facetowi trochę luzu, ale jednocześnie uważać na to, z kim się spotyka. Może być różnie`.

przyjaciółki faceta

Fot. Thinkstock

Oliwia

`Nie można trzymać faceta na uwięzi. Moim zdaniem ograniczanie go zadziała na odwrót. Ja pozwalam swojemu na koleżanki, ale jestem trochę zazdrosna. Staram się tego nie okazywać i na razie jest dobrze`.

Małgosia

`To zależy, jakie koleżanki i czy mają facetów. Gdyby chodziło o dziewczynę, która wygląda jak modelka i jest wolna, nie pozoliłabym facetowi widywać się z nią. Postawiłabym mu ultimatum. Brzydkie i zajęte jak najbardziej mogą się koło niego kręcić`.

Zobacz także: TE zachowania sprawią, że żaden mężczyzna nie będzie mógł Ci się oprzeć!

Polecane wideo

Komentarze (29)
Ocena: 4.59 / 5
gość (Ocena: 3) 20.11.2019 09:43
Oczywiście że taka przyjaźń jest możliwa. Zależy też na jakiej podstawie zbudowana jest taka relacja. Są osoby które znalazły kogoś komu mogą opowiedzieć nawet najbardziej popieprzone rzeczy które mają w głowie bez zbędnego ważenia słów aby nie zranić drugiej osoby. Mam w pracy kilku znajomych i nagle wyszło tak spośród nich pojawiła się bardzo dobra koleżanka. Jest w związku i nigdy nie pomyślałbym żeby pójść z tą przyjaźnią głębiej. Po prostu wyszło tak że cierpię na bardzo poważną chorobę i nie miałem się komu wygadać bo mało kto chce słuchać o takich rzeczach. Na co dzień zachowujemy się jak normalni koledzy z pracy ale od czasu do czasu spotkam się z nią po pracy i po prostu pogadamy tak bez maski. Takie emocjonalne wyrzyganie. Czuję się potem znacznie lepiej. Niektórzy mają dziwne postrzeganie przyjaźni. Przyjaźń to nie musi być spotykanie się non stop. Bywają sytuacje że przyjaciele spotykają się raz w roku.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 15.09.2016 23:51
Większość dziewczyn myli tutaj pojęcia. Głęboka przyjaźń nie zna płci i nie ma w niej miejsca na pociąg fizyczny. Dwoje ludzi dobrze się czuje w swoim towarzystwie, ale dzielą ich poglądy, fundamentalne poglądy, na których się buduje związek. Ja i mój przyjaciel uważamy, że jesteśmy atrakcyjni, ale nie ciągnie nas do siebie. Znamy się długo, jesteśmy jak rodzina. Wy nazywacie przyjaciółkami jakieś dziewczyny spotkane w barze czy tam poznane w pracy, z którymi Wasi faceci flirtują. To w ogóle głupota zestawiać te rzeczy.
zobacz odpowiedzi (4)
gość (Ocena: 5) 15.09.2016 20:12
Nie wierzę w przyjaźnie damsko-męskie i mam ku temu powody. Mój były ma kilka przyjaciółek, właściwie 5, z którą (jak bywał wolny) sypiał, z dwiema się całował, a czwarta proponowała mu seks, ale się nie zgodził, a później żałował (jeszcze mnie o tym powiadomił). Do każdej z nich czuł jakiś pociąg fizyczny. Rozstaliśmy się, bo wolał spędzać czas w pubach na piciu niż ze mną. Szczerze? nie żałuje, nie chcę partnera, który otacza się samymi kobietami, ale nie własną partnerką.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 15.09.2016 06:50
Taa..mój kiedyś też miał taką "przyjaciółkę"... Latał do niej na każde zawołanie. A to naprawić komputer, a to rower jej się popsuł, a to na piwko, a to jeszcze coś... Potem się okazało, że mają romans i jeszcze próbowali wcisnąć mi, że to wszystko moja wina... Z czasem zrozumiałam, czemu cały czas spotykają się u niej w domu, a nie gdzieś na mieście.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 15.09.2016 02:36
Mój chłopak może przyjaciółek nie ma, ale ma koleżanki... Które mu się bezczelnie rzucają na szyję w supermarkecie kiedy robimy razem zakupy, zabierają go na długie spacery, herbatki, a on sobie wychodzi w piątkowe wieczory do koleżanek zamiast kolegów, a ja siedzę sama, bo nie mam przyjaciół w mieście, w którym mieszkam. A najbardziej wkurza mnie to, że gdy go proszę, by szybko skoczył po coś do sklepu, bo robię obiad, on wychodzi i nie wraca godzinami, bo wpadł na koleżankę w sklepie i poszedł do niej pogadać... No w ku r w i a mnie to niemiłosiernie. Dlatego też tak robię. Wychodzę z kumplami, wpadam do nich na piwo, po notatki czy coś, ostatnio byłam z kumplem na weselu... Bo jak tłumaczę swojemu facetowi o co mi chodzi, to nie dociera ;/
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie