Kobiety to w większości przypadków perfekcjonistki. Zawsze chcemy wypaść jak najlepiej, dlatego przejmujemy się najdrobniejszymi szczegółami. Dotyczy to zwłaszcza relacji damsko-męskich. Robimy wszystko, by zachwycić swojego wybranka. Co dokładnie? Publicystka portalu Elite Daily zdradziła, jak wyglądają jej przygotowania do randki. Wyliczyła 7 sekretnych czynności, bez których większość z nas podobno nie wyobraża sobie spotkania adoratorem.
Młoda dziennikarka nie owija w bawełnę i bez żadnego skrępowania przyznaje się m.in. do tego, że na chwilę przed spotkaniem goli dokładnie każdy centymetr swojego ciała. Ale to nie koniec jej zwierzeń – na samą myśl o bliskim kontakcie z mężczyzną wpada w panikę i zastanawia się, czy jest dostatecznie gładka, pachnąca, higieniczna i atrakcyjna. Gdyby panowie tylko byli tego świadomi, na pewno zyskałybyśmy w ich oczach.
Bez czego jeszcze nie wyobraża sobie wieczornego spotkania z facetem? Lista rytuałów jest naprawdę obszerna. I dla niektórych szokująca.
fot. Thinkstock
Dziennikarka uczciwie przyznaje, że na samą myśl o randce mimowolnie sięga po maszynkę do golenia. Choć to zazwyczaj nie wystarcza i wtedy do akcji wkracza profesjonalna pomoc. - W takich sytuacjach wykorzystuję kupon na tańszą depilację, a wtedy jakaś nieszczęsna kobieta rozchyla moje pośladki i wyrywa wszystkie niepożądane włosy - wyznaje. Całą resztę wygładza samodzielnie nie omijając żadnej części ciała. Jej zdaniem nie każdy mężczyzna ma ochotę przedzierać się przez gęstą dżunglę z ostrą maczetą, dlatego kobieta powinna o siebie w ten sposób zadbać.
fot. Thinkstock
Publicystka ma jeszcze jeden cel – przekonać swoich potencjalnych kochanków, że każdy zakamarek i zagłębienie w jej ciele zawsze pięknie pachnie i dosłownie lśni czystością. Przed spotkaniem z przedstawicielem płci przeciwnej z uporem maniaka czyści dokładnie każdy otwór w swoim ciele. I to nie raz. -Żadna kobieta nie chce, aby jej dziurka cuchnęła jak dziurka. Ja oczekuję od swojego ciała, że będzie pachniało kwiatami, a sama poczuję się czysta jak gwiazda porno tuż przed kręceniem kolejnej sceny – twierdzi. Według niej podmywanie to podstawa.
fot. Thinkstock
Na chwilę przed spotkaniem młoda Amerykanka nie oszczędza na balsamach nawilżających. Tuż po finałowym „czyszczeniu” nakłada gęsty krem na wszystko, co jej zdaniem powinno być gładkie, pachnące i jędrne, czyli uda, biodra, a także pośladki. - Lata temu w jednym z odcinków „Jersey Shore” kamera przyłapała Snooki wcierającą balsam w swoją pupę. Wtedy wytłumaczyła, że to podstawa i każda kobieta powinna tak robić. Od tego czasu trzymam się tej mądrości – przyznaje autorka tego szczerego wywodu. Bez nawilżonych pośladków randka na pewno się nie uda.
fot. Thinkstock
Nie chodzi wcale o wstawienie świeżych kwiatów do wazonu, ani nawet wymianę narzuty na czystszą. Dziennikarka, kiedy spodziewa się gościa we własnym mieszkaniu, odruchowo wykonuje kilka prostych czynności: rozpyla odświeżacz powietrza, chowa ramki ze zdjęciami, na których pozuje z innymi mężczyznami i upewnia się, że wszystkie seks-zabawki są w zasięgu jej ręki. Nie bez znaczenia jest również seksowna playlista, czyli utwory, które prowadzą bezpośrednio do seksu. Zazwyczaj jednak ogranicza się do szybkiej wizyty w łazience, bo adorator już siedzi na kanapie.
fot. Thinkstock
Na chwilę przed rozmową z partnerem (która ma doprowadzić do kontaktów innego typu) autorka tego odważnego poradnika udaje się do łazienki, gdzie:
- oddaje mocz i wyciera wszystko, co trzeba,
- upewnia się, że jej biust wygląda dobrze,
- myje zęby i płucze gardło,
- sprawdza, czy dopięte włosy wciąż znajdują się na swoim miejscu.
Nie za dużo zachodu?