Gdybyś na jeden dzień mogła otrzymać magiczną moc, o co byś poprosiła? Idziemy o zakład, że wcale nie byłaby to teleportacja, czy umiejętność latania. Chciałabyś czytać facetom w myślach, prawda? Być może wydaje ci się, że wówczas komunikacja z nimi byłaby dla ciebie o wiele łatwiejsza. Tylko że to wcale nie takie oczywiste.
Czasami niewiedza bywa błogosławieństwem, a dzisiejszy artykuł jest najlepszym tego dowodem. Dlatego zastanów się dwa razy, zanim przejdziesz do jego dalszej części. W tekście zdradzamy bowiem męskie tajemnice, do których panowie nigdy sami by się nie przyznali. Co więcej, umarliby ze wstydu, gdyby wyszły na jaw.
Zaryzykujesz?
Ohyda, prawda? A jednak to robią, zwłaszcza gdy łazienka jest przez dłuższy czas okupowana przez ich mamę / siostrę / partnerkę. Dlatego zanim następnym razem zaczniesz zmywać naczynia, najpierw opłucz zlew bieżącą wodą. Tak na wszelkie wypadek.
Każdej z nas zdarza się raz na jakiś czas rozlać coś na podłogę. A to skapnie nam odrobina mleka, które chciałyśmy dolać do kawy, a to rozlejemy zupę, nakładając ja do miski. Tylko że my w takich sytuacjach chwytamy po szmatę do podłogi lub po ręcznik papierowy, a faceci… oni po prostu wycierają wszystko swoją stopą odzianą w skarpetkę.
Fot. Thinkstock
Nie piorą swoich spodni
Miej świadomość, że mężczyźni rzadko kiedy piorą także swoje spodnie. Wychodzą z założenia, że na dżinsach brud wcale nie jest aż tak widoczny, więc nie ma potrzeby wrzucania ich do pralki. Dla nich to zbędne zawracanie sobie głowy. Jak widać higiena nie jest ich najmocniejszą stroną!
Lubią głośno bekać
Ciesz się, że nie słyszysz na co dzień, jak twój facet zachowuje się po jedzeniu. Jego głośne beknięcia dosłownie słychać w mieszkaniu obok. Im donośniej to zrobi, tym większą ma z tego radość. On to po prostu lubi.
Fot. Thinkstock
Kiedy facetowi spadnie do zlewu pasta do zębów, ponownie nakłada ją na szczoteczkę. Nawet jeśli w umywalce roi się od kurzu i włosów.
Jeśli mieszkasz z facetem, wiesz o czym mowa. Po goleniu łazienka przypomina pobojowisko. Maszynka zostaje rzucona niedbale na pralkę, a zarost (lub włosy łonowe), który wylądował w umywalce, leży tam, dopóki go nie sprzątniesz. Ty, nie twój facet. Już wiesz, czemu zlew tak często się zatyka…
Fot. Thinkstock
Pranie pościeli nie należy do ulubionych czynności facetów. Pewnie dlatego zabierają się do tego tak rzadko. Ściślej – na tym samym prześcieradle potrafią spać nawet przez pół roku. Pamiętaj o tym, kiedy następnym razem będziesz nocować u ukochanego i wtulać twarz w poduszki, które swoje już przeszły…
Fot. Thinkstock
Każdej z nas zdarza się czasem podnieść jedzenie, które spadło na podłogę. Nie jesteśmy w tym temacie święte i nie zamierzamy udawać, że jest inaczej. Podnosimy jednak takie produkty, jak np. pomidorki koktajlowe, czy jabłka, które da się jeszcze uratować, myjąc je np. pod bieżącą wodą. Tymczasem facet jest w stanie zjeść z podłogi dosłownie wszystko: kotleta, frytki, surówkę. Wychodzi z założenia, że nic nie może się zmarnować, nawet jeśli wylądowało na lepkiej od brudu podłodze.
Fot. Thinkstock
Chodzenie do toalety sprawia mężczyznom niebywałą radość. Zwłaszcza gdy załatwiają tam tzw. „grubszą potrzebę”. Patrzenie na efekt końcowy to dla nich przyjemność. Gdyby tylko mogli, zawołaliby innych do łazienki i pochwalili się rozmiarem swojego „dzieła”.
Fot. Thinkstock
Czasem, kiedy facet porządnie spoci się przy pracach domowych, woli poleżeć na kanapie i delektować się swoim „męskim zapachem” niż iść do łazienki i zmyć z siebie pot. On naprawdę lubi wąchać swoje pachy!