Brytyjscy i belgijscy naukowcy zbadali, które kobiety mają większe predyspozycje do osiągania orgazmu pochwowego. W tym celu poprosili 16 studentek z Belgii o wypełnienie ankiety, dotyczącej erotycznej sfery ich życia. Następnie filmowali ankietowane kobiety z ukrycia, np. kiedy spacerowały po parku lub po kampusie.
W dalszej kolejności materiał filmowy trafił do seksuologów, którzy mieli określić na podstawie sposobu poruszania się kobiet, czy te przeżywają orgazm pochwowy, czy też nie. Lekarze doszli do wniosku, że panie, które na spacerze stawiały dłuższe kroki i energicznie poruszały biodrami, mają większe predyspozycje do osiągania przyjemności z seksu. Okazało się, że ich diagnozy w 80% pokryły się z wynikami wcześniejszej ankiety.
Czy sposób chodzenia faktycznie wiąże się z przeżywaniem orgazmu? – Chód odzwierciedla swobodny, odblokowany przepływ energii od nóg poprzez miednicę do kręgosłupa – tłumaczą badacze i dodają: - Zablokowane mięśnie miednicy mogą świadczyć o zaburzeniach psychoseksualnych.
Co sądzicie na ten temat? Zbadanie 16 kobiet to chyba stanowczo za mało do wyciągania tak radykalnych wniosków?
Maja Zielińska
Zobacz także:
Nawet figlując w łóżku niczym dzika kotka, możesz zachowywać się z klasą. Uprawiając seks warto pamiętać o dobrych manierach. Przed Wami SYPIALNIANY Bon ton!
Dlaczego mężczyźni z nami zrywają? Poznaj PRAWDZIWE POWODY ich decyzji!
Oto szczere wyznania facetów. Dowiedz się, jak uniknąć związkowych pułapek skutecznie niszczących uczucie.