Większość Twoich koleżanek godzinami szczebioce przez telefon z ukochanym lub zachwyca się randkami, na które z nim chodzi. Obnoszą się wszem i wobec ze swoim szczęściem i totalnym zakochaniem. Z kolei Ty, osoba bez drugiej połówki u boku, zaczynasz czuć się z tego powodu gorsza. Momentami dopada Cię nawet myśl, że samotność to twoje przekleństwo i przeznaczenie.
Na dodatek co chwilę spotykają Cię irytujące sytuacje, którym musisz stawiać czoła czy tego chcesz, czy nie. O jakich zdarzeniach mowa?
Oto lista rzeczy, o które najczęściej są posądzane dziewczyny, nie mające stałego partnera!
Jesteś lesbijką
Dla niektórych to jasne – nie masz chłopaka, więc pewnie jesteś lesbijką. Nie obnosisz się ze swoją orientacją, bo po prostu się wstydzisz. I na nic zdają się zapewnienia, że jesteś hetero. Inni wiedzą lepiej, jaka płeć cię kręci.
Jesteś nieszczęśliwa
Kiedy znajomi dowiadują się, że jesteś sama już od dłuższego czasu, wyobrażają sobie, że co wieczór płaczesz w poduszkę. „Pewnie szlocha i modli się o faceta” – myślą. Od czasu do czasu zerkają na ciebie ze współczuciem, głaszczą cię po ramieniu i zapewniają, że możesz na nich liczyć. Niewykluczone, że za plecami nazywają cię „biedactwem”.
Jesteś skrzywdzona przez los
Mówisz otwarcie, że akurat się z nikim nie spotykasz i wtedy zazwyczaj pada stwierdzenie: „Pewnie ktoś cię mocno zranił, kochana”. Tłumaczysz więc, że chwilowo zrobiłaś sobie przerwę od facetów i nie masz parcia na nowy związek. Zapewniasz również, że nie czujesz się skrzywdzona przez los. Ale im bardziej temu zaprzeczasz, tym większą ofiarą się stajesz w oczach znajomych.
Nie uprawiasz seksu
Udany seks jest możliwy nawet wtedy, gdy nie jesteś w związku. Ty to wiesz, ale inni zdają się o tym zapominać. Uważają, że skoro od 6 miesięcy nie miałaś chłopaka, to z pewnością seks uprawiałaś dokładnie pół roku temu. Może nie wyprowadzaj ich z błędu. Niech żyją w nieświadomości.
Coś jest z Tobą nie tak
Skoro nie masz faceta, najprawdopodobniej coś jest z tobą nie tak. Robiłaś awantury bez powodu, byłaś kiepska w łóżku, a może nawet śledziłaś byłego partnera i przeglądałaś mu telefon bez pozwolenia. I na nic tutaj twoje tłumaczenia, że to twój eks był wobec ciebie nie w porządku. Twoi bliżsi i dalsi znajomi mają wyrobione zdanie na ten temat.
Potrzebujesz słów otuchy
„Nie martw się, wreszcie kogoś znajdziesz”. „Nie będziesz wiecznie sama”. „W końcu pojawi się w twoim życiu książę z bajki”. Dlaczego wszyscy sądzą, że skoro nie masz chłopaka, to trzeba na każdym kroku ci współczuć i dodawać otuchy? Nie szukaj odpowiedzi na to pytanie, a tym bardziej nie zapewniaj ludzi, że czujesz się świetnie. I tak będą cię pocieszać, a nawet zapewniać, że pomodlą się w intencji twojego przyszłego związku.
Ciągle się nudzisz
Nie masz chłopaka, a zatem dysponujesz na 100 procent masą wolnego czasu. Znajomi nie dopuszczają do siebie myśli, że możesz mieć swoje plany i milion pomysłów na to, jak spędzić wieczór. Niektórzy chcą się więc z tobą spotkać z litości (bylebyś tylko nie siedziała samotnie w domu i nie podcięła sobie przypadkiem żył), a inni chcą wykorzystać fakt, że „nie masz nic do roboty” i zaprzęgają cię do pomocy w różnych kwestiach („wpadnij dziś do mnie to pomożesz mi w wiosennych porządkach, kochana”). I jak tu się wymigać, skoro znajomi tak bardzo się o ciebie troszczą?