Fryzury intymne to temat, który od wielu lat budzi spore kontrowersje i prowokuje do dyskusji. Jedne kobiety preferują bowiem naturalny wygląd krocza, inne stawiają na fantazyjne golenie, a pozostałe na całkowite pozbycie się owłosienia łonowego.
Co o tym wszystkim myślą faceci? I – co najważniejsze – które fryzury intymne zniechęcają ich do jakichkolwiek łóżkowych igraszek? W poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania, specjalnie dla Was przejrzałyśmy fora internetowe i podpytałyśmy kilku znajomych chłopaków.
Oto rezultat naszego śledztwa!
Większość kobiet, które regularnie depiluje sobie miejsca intymne, ma problem ze skaleczeniami, krostkami i wrastającymi włoskami. Niestety panowie uważają, że wygląda to bardzo nieestetycznie.
- Kocham moją dziewczynę, ale kiedy leżymy razem w łóżku, a moje ręce zaczynają błądzić po jej ciele, często w okolicach intymnych natrafiam na jej odrastające włoski. Nie lubię tego uczucia, gdy moja ręka przesuwa się w dół jej brzucha i czuję gładką skórę, a potem naglę bęc. Raz zwróciłem jej uwagę, że może powinna albo częściej się tam golić, albo zmienić metodę depilacji, ale skończyło się to wielką kłótnią. Od tamtej pory nie poruszamy tego tematu – żali się 22-letni Kuba.
Tego typu fryzura jest doskonałym pomysłem na prezent walentynkowy dla chłopaka, ale depilowanie krocza w ten sposób na co dzień, może Cię już narazić na śmieszność.
- Moja była wygoliła się tak na 14 lutego. Nawet mi się to spodobało, pochwaliłem ją za kreatywność i oboje się z tego uśmialiśmy. Po Walentynkach dziewczyna uznała chyba, że taka fryzurka jest świetna, bo już non stop depilowała się w ten sposób. To już była przesada… - tłumaczy 21-letni Michał.
A jakie fryzury intymne bardzo podobają się mężczyznom? Przede wszystkim:
1. Paseczki
- To idealny balans pomiędzy naturalnością a depilacją. Włoski z brzegów zostają zgolone, a na wzgórku łonowym zostaje kuszący paseczek – twierdzi jeden z internautów.
2. Trójkącik
- Trójkącik jest zdecydowanie moją ulubioną fryzurą intymną u kobiety. Dzięki niemu włosów łonowych nie jest ani za dużo, ani za mało – dodaje Igor, 25 lat.
Wnioski
Jakie zatem fryzury intymne najbardziej kręcą facetów? Okazuje się, że ilu jest mężczyzn, tyle opinii.
– Dyskusja nad takim dylematem nigdy nie przyniesie jednej odpowiedzi. To tak, jakby zapytać ludzi, czy lepsze są lody waniliowe, czy czekoladowe. Przecież każdy ma inne preferencje i nie można wydać jednego osądu, mówiącego o tym, które z upodobań jest najwłaściwsze – podsumowuje Darek.
Wniosek jest zatem jeden: najważniejsze, żebyś sama dobrze czuła się ze swoją fryzurą intymną. A jeśli koniecznie chcesz sprawić swojemu facetowi przyjemność w tej kwestii, zapytaj go wprost o jego preferencje. Być może jego opinia cię zaskoczy!
Okazuje się, że tym, co odstrasza facetów najbardziej, jest… gęste owłosienie łonowe, nietknięte nigdy golarką czy nożyczkami.
- Dwa lata temu gadałem na czacie z pewną dziewczyną. Sporo flirtowaliśmy, w końcu postanowiliśmy, że spotkamy się w realu na seks. Najpierw poszliśmy do pubu na piwko, a potem wylądowaliśmy w jej mieszkaniu. Laska była bardzo ładna i zgrabna, a ja na nią strasznie napalony. Kiedy jednak zdjęła majtki, przeżyłem szok. Tak gęste owłosienie łonowe widziałem chyba tylko na filmach! Włosy miała również na wewnętrznej stronie ud. Momentalnie mi się wszystkiego odechciało… - wspomina 22-letni Darek.
Facetów nie kręcą również całkowicie pozbawione włosów miejsca intymne. Dlaczego? Wyjaśnia to 24-letni Rafał:
- Na pewno znajdą się tacy kolesie, którym to się podoba, ale ja do nich nie należę. Krocze wygolone do zera kojarzy mi się z małą dziewczynką, dzieckiem wręcz. A ja w łóżku wolałbym kobietę!