W teorii na temat seksu wszyscy jesteśmy mocni. Każdy dojrzały człowiek zdaje sobie sprawę z tego, jak ważna jest antykoncepcja. Zwłaszcza prezerwatywy, które nie tylko chronią przed niechcianą ciążą, ale radzą sobie także z wieloma groźnymi chorobami. Problem w tym, że kiedy przychodzi co do czego, wielu z nas zdarza się seks bez zabezpieczenia. Rezygnujemy z kondoma przez niedopatrzenie albo zupełnie świadomie.
Czasami wydaje nam się, że nic złego nie może się wydarzyć. Spotykamy się z partnerem od dłuższego czasu, wierzymy w jego wierność, same też nie mamy nic na sumieniu. To niemożliwe, żeby bliski kontakt z jedną osobą mógł być aż tak groźny.
Mamy złe wiadomości. Czasami wystarczy jedna taka sytuacja, by narazić się na ogromne niebezpieczeństwo. Doskonale pokazuje to seks-kalkulator stworzony przez brytyjską sieć aptek. Jeden stosunek = pośredni kontakt z tysiącami nieznanych nam ludzi...
Na specjalnej stronie zamieszczono prosty kalkulator. Wystarczy wskazać z przedstawicielami jakiej płci spałaś, a także ich konkretną liczbę. Nie ogółem, ale w przedziałach wiekowych (np. z iloma mężczyznami spałaś w wieku 16-19 lat, ile kontaktów seksualnych miałaś w wieku 25-34 lata itd.). To ważne rozróżnienie, bo w poszczególnych przedziałach ryzyko jest inne.
I tak, jeśli jesteś nastolatką i spałaś tylko z jednym chłopakiem, zostałaś pośrednio narażona na choroby, wirusy i bakterie przenoszone przez... niemal 170 tysięcy osób. Chodzi o inne jego partnerki, partnerów tych partnerek i tak dalej (do szóstego stopnia). Z kolei, jeśli jesteś już po trzydziestce i w młodości uprawiałaś seks z jednym chłopakiem, mając 20-24 lata – z dwoma, a 25-34 lata – trzema, w efekcie mogłaś zachorować na infekcję przeniesioną przez... jedną z 1,8 mln innych osób!
Te liczby mogą przerazić i każą zastanowić się nad swoimi wyborami.
- Mój wynik to ponad 300 tysięcy osób i naprawdę się wystraszyłam. Człowiek o tym w ogóle nie myśli. Widzimy jednego chłopaka i uważamy, że ryzyko jest niewielkie. Ale jak się w to zgłębić, to on spał z kimś innym, tamten ktoś z jeszcze innym. To jest porażające. Nigdy nie pozwoliłam sobie na seks bez zabezpieczenia, ale gdyby kiedyś mi odbiło i rozważałabym coś takiego, przypomnę sobie ten wynik – mówi nam 20-letnia Kasia.
- To trochę wydumane i na siłę, ale nie przeczę, że problem jest. Może mój partner mnie nie zdradza i nie otacza się dziwnymi ludźmi, ale w przeszłości mógł coś złapać. Jeśli się nie zbada, to nigdy nie będę miała pewności, czym ryzykuję. W takim razie ja też nie wiem, czy czegoś w sobie nie noszę. Chyba czas się zbadać i zachować większą czujność – twierdzi Ewelina, której kalkulator pokazał wynik zbliżony do 2 milionów.
Chcesz sprawdzić, jak duże ryzyko dotyczy Ciebie? Sprawdź swój wynik w seks-kalkulatorze. Uważaj na siebie i pamiętaj o badaniach!