Jak przetrwać, jeśli masz ukochanego za granicą?

Wielomiesięczna rozłąka z partnerem bywa bardzo trudnym doświadczeniem dla kobiety. Czy z tęsknotą można sobie poradzić?
Jak przetrwać, jeśli masz ukochanego za granicą?
Fot. iStock
26.02.2017

Problem jest powszechny, ponieważ w ostatnich latach Polacy masowo wyjeżdżają z kraju, zazwyczaj do pracy, ale coraz częściej również na studia. Za granicą mieszka około 2 mln naszych rodaków, a ta liczba może jeszcze wzrosnąć, ponieważ – jak wykazują badania, np. przeprowadzone przez Work Service – kolejny milion deklaruje chęć opuszczenia ojczyzny. Nie zniechęcają ich nawet ostatnie wydarzenia, zwłaszcza zapowiedź opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię, która zamierza też zaostrzyć przepisy imigracyjne.

Dlaczego tak chętnie wyjeżdżamy? Powód jest zawsze ten sam – aż 78. proc. ankietowanych kusi perspektywa zdobycia pracy dużo lepiej wynagradzanej niż w kraju. Według raportu Work Service częstą motywacją do emigracji jest także: wyższy standard życia (44 proc. wskazań), większe perspektywy rozwoju zawodowego (37 proc.), brak odpowiedniej pracy w Polsce (37 proc.), możliwość podróżowania i zwiedzania świata (35 proc.) oraz lepsza służba zdrowia (29 proc. badanych).

Reportaż: Jestem w związku z dużo starszym mężczyzną

75 proc. rozważających wyjazd stanowią osoby poniżej 35 roku życia, a aż 40 proc. mieści się w przedziale 18-24 lat. Praca za granicą to kusząca perspektywa przede wszystkim dla mężczyzn i z mniejszych miast (do 100 tys. mieszkańców), stanowiących połowę potencjalnych emigrantów.

W kraju zostają natomiast ich żony i dziewczyny, które zwykle bardzo przeżywają wielomiesięczną często rozłąkę z ukochanym. Tak jak Malwina z Tomaszowa Mazowieckiego. Jej narzeczony, Kuba, od pół roku mieszka i pracuje w jednym z hoteli na Malcie. „Pracę ma w miarę przyjemną, w pięknym miejscu i za bardzo dobre pieniądze. Problem w tym, że praktycznie nie ma wolnego, co oznacza, że nie może przyjechać w odwiedziny do Polski. Ja z kolei panicznie boję się latać samolotem” – tłumaczy młoda kobieta.

Wielomiesięczna rozłąka jest dla niej prawdziwym koszmarem. „Mamy wprawdzie kontakt telefoniczny, codziennie wymieniamy się dziesiątkami sms-ów i mms-ów, gadamy sporo przez Skype’a, ale tak naprawdę to tylko pogłębia moją tęsknotę, bo gdy odłożę telefon albo wyłączę komputer, samotność dopada mnie dwa razy mocniej” – opowiada Malwina. „Najgorsze są wieczory, gdy siadam przed telewizorem, oglądam programy czy seriale, które jeszcze niedawno śledziliśmy razem i ogarniają mnie czarne myśli” – dodaje.

Malwina próbuje sobie tłumaczyć, że Kuba robi to wszystko dla ich wspólnego dobra. W przyszłym roku planują bowiem ślub i pieniądze są im bardzo potrzebne. „Tylko czasem się zastanawiam, czy dla kasy warto przeżywać takie katusze. Patrzę na koleżanki, które ze swoimi facetami idą do klubu czy kina, i po prostu jest mi smutno. Zmieniłam się w sfrustrowaną i zgorzkniałą osobę” – twierdzi.

miłość na odległość

Fot. iStock

Tęsknota za ukochanym mężczyzną, który znika z naszego życia na dłuższy czas jest zjawiskiem całkowicie zrozumiałym. Niekiedy rozłąka może stać się nawet skutecznym lekarstwem dla znudzonych sobą partnerów. Doświadczyło tego wiele par, które musiały się rozdzielić, gdy jedno z nich wyjechało do pracy za granicą. „Spędziłem pół roku w Irlandii. Gdy wylatywałem z Polski nie czułem smutku, miałem wrażenie, że żona jest zmęczona i rozczarowana małżeństwem. Po powrocie nie mogliśmy się odkleić od siebie, a teraz czuję się jak następnego dnia po ślubie” – opowiada Paweł z Radomia.

Co zrobić, gdy tęsknota staje się jednak przytłaczająca? Przede wszystkim jak najczęściej kontaktować się z ukochanym. Dzisiejsze zdobycze techniki bardzo to ułatwiają. Bez trudu dodzwonimy się nawet na koniec świata, a smartfony posiadają na tyle dobre aparaty fotograficzne, że możemy zrobić sobie świetne zdjęcie, które już po chwili pojawi się na telefonie partnera. Warto też prowadzić rozmowy przez komunikatory, zwłaszcza te umożliwiające połączenie wideo. Dzięki nim choć przez chwilę poczujemy się, jakbyśmy byli prawie obok siebie.

Nie zapominajmy też o sms-ach. Wiadomości nie muszą być długie, ale ważne, by przekazywały uczucia. Możemy się w ten sposób witać po przebudzeniu i żegnać przed snem. Co pewien czas warto wysłać uczuciowy przekaz, nawet tradycyjne „kocham Cię” na pewno poprawi samopoczucie partnera, któremu prawdopodobnie też nie jest łatwo na obcej i nie zawsze przyjaznej ziemi.

miłość na odległość

Fot. iStock

Jednak nie możemy cały czas koncentrować się tylko na rozłące i tęsknocie, ponieważ w ten sposób łatwo popadniemy w melancholię, a być może nawet dopadną nas nastroje depresyjne – niestety dość częste zjawisko u kobiet, których mężczyźni przebywają za granicą.

Musimy pomyśleć też o sobie. Pamiętajmy bowiem, że nieobecność bliskiej osoby, choć bardzo przykra i dotkliwa, stwarza nam jednak okazję do skoncentrowanie się na własnych sprawach. Warto to wykorzystać i na przykład zapisać się na kurs tańca czy języków obcych, na co wcześniej nie było czasu lub ochoty. Większą dawkę wolnego czasu możemy poświęcić na nadrobienie zaległości w czytaniu książek czy oglądaniu filmów. Zaangażowanie w realizację własnych pasji sprawi, że czas minie szybciej i łatwiej będzie przeżyć okres rozstania.

Rozstanie najpiękniejszej pary na Instagramie. Zraniona dziewczyna ujawnia ROZMIAR PRZYRODZENIA swojego byłego!

Świetnym remedium na tęsknotę jest także aktywność fizyczna, wskazana dla pięknej sylwetki i zdrowia. Poprawia kondycję i samopoczucie. Pozwala uwolnić się od stresów czy stanów lękowych. Uaktywnia pracę całego organizmu, usprawnia funkcjonowanie serca, płuc, mięśni kończyn dolnych i obręczy biodrowej. Poprawia krążenie krwi i ukrwienie całego organizmu. Obniża poziom złego cholesterolu, zapobiega rozwojowi osteoporozy.

Badania naukowe wykazały, że osoby uprawiające sport są znacznie mniej narażone na udar, cukrzycę, nadciśnienie, a nawet niektóre nowotwory, demencję starczą czy chorobę Alzheimera.

RAF

Polecane wideo

Komentarze (1)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 26.02.2017 01:26
"Za granicą mieszka około 2 mln naszych rodaków." Chyba 20 mln!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie