Z roku na rok wiek inicjacji seksualnej młodych Polaków obniża się. Współcześnie to 16-17 lat, choć wielu zaczyna jeszcze wcześniej. Już nawet na początku gimnazjum sporo nastolatków ma za sobą pierwszy raz. Starsi i bardziej doświadczeni nie mają złudzeń, że to nie jest najlepszy moment na podejmowanie tak ważnych decyzji. Często zaleca się, by z seksem zaczekać przynajmniej do pełnoletności.
W tym wieku jesteśmy już fizycznie rozwinięci, a także dojrzali emocjonalnie. Na dodatek posiadamy wiedzę teoretyczną, która jest niezbędna, aby cieszyć się ze świadomej i bezpiecznej bliskości z drugą osobą. Przynajmniej teoretycznie, bo praktyka pokazuje coś zupełnie innego. Z badania przeprowadzonego na zlecenie Ministerstwa Edukacji Narodowej wynika, że braki w wiedzy na temat seksu są wręcz katastrofalne. Co ciekawe, fatalne wyniki dotyczą właśnie 18-latków.
Badanie „opinii i oczekiwań wobec edukacji na temat rozwoju psychoseksualnego i seksualności człowieka” obnażyło bardzo poważny problem. I jest najlepszym dowodem na to, że szkoła i rodzice nie zdali egzaminu w tej kwestii.
Badanie zlecone przez MEN miało formę zamkniętego testu. Ankietowani uczniowie wskazywali jedną, ich zdaniem prawidłową odpowiedź na pytania dotyczące budowy i funkcjonowania układu rozrodczego, infekcji przenoszonych drogą płciową oraz płodności i sposobów zapobiegania ciąży. Mówiąc najbardziej delikatnie – polscy 18-latkowie nie do końca sobie z tym poradzili.
W pierwszej części testu zapytano m.in. o to, jaki narząd wytwarza komórki jajowe, a jaki plemniki, gdzie dochodzi do zapłodnienia, a gdzie rozwija się płód. Bezbłędnie odpowiedziało zaledwie 38 procent chłopców i 45 procent dziewczyn.
To dopiero początek fatalnych wiadomości. W kolejnej części 8 procent młodych mężczyzn i 15 procent młodych kobiet stwierdziło, że nie można zajść w ciążę w czasie pierwszego razu. 20 procent chłopców i 19 procent dziewcząt stwierdziło, że do zapłodnienia nie może dojść, jeśli stosunek seksualny odbywa się na stojąco.
Im bardziej szczegółowe pytania, tym gorsze odpowiedzi 18-latków. 49 procent dziewcząt i 52 proc. chłopców twierdzi, że w czasie stosunku przerywanego, jeszcze przed wytryskiem, nie można zajść w ciążę. Aż 58 procent młodych kobiet i 78 procent ich rówieśników płci przeciwnej uznało, że największe ryzyko niechcianej ciąży występuje tuż po miesiączce.
34 procent dziewcząt i 35 proc. chłopców twierdzi, że prezerwatywa w pełni wyklucza ryzyko zarażenia się chorobami przenoszonymi drogą płciową (w tym także AIDS/HIV). 62 procent młodych kobiet i 49 młodych mężczyzn nie ma pojęcia o tym, że w czasie seksu oralnego także można się czymś zarazić.
Zdecydowana większość polskich nastolatków uczestniczyło w zajęciach wychowania do życia w rodzinie, które prowadził nauczyciel odpowiadający za nauczanie także innego przedmiotu. Tylko kilka procent mogło liczyć na fachową wiedzę specjalisty spoza szkoły. A kiedy tracimy dziewictwo?
Badanie zrealizowane na zlecenie Ministerstwa Edukacji Narodowej skupiło się nie tylko na wiedzy uczniów, ale także ich doświadczeniach. Zapytano w nim wprost, kto z nich ma już za sobą pierwszy raz. 51 procent 18-latków przyznało się, że uprawiało już seks, 37 procent wciąż czeka na odpowiedni moment, a 12 procent odmówiło odpowiedzi.
Równocześnie niemal wszyscy są zgodni co do tego, że zajęcia dotyczące seksualności człowieka powinny odbywać się w szkole.
Nie wygląda to zbyt dobrze. Młodzi rodacy uprawiają seks nie mając prawie żadnej wiedzy. Wiele wskazuje więc na to, że nastoletnich matek nie będzie wcale ubywać. Wiedziałyście, że jest aż tak źle?