Wydaje się, że kolor włosów to tylko drobny szczegół, który nie może mieć bezpośredniego przełożenia na naszą osobowość. A jednak - dowcipy o blondynkach nie wzięły się znikąd. Podobnie, jak przekonanie, że rude są fałszywe, a brunetki najlepiej sprawdzają się jako żony. Może odcień na głowie rzeczywiście ma znaczenie?
Jeden z brytyjskich portali randkowych postanowił to sprawdzić. Ponad tysiąc jego użytkowników odpowiedziało szczerze, który kolor włosów kojarzy im się z udanym seksem, największą fantazją w sypialni, a nawet niewiernością. Wciąż nie wiemy jednak, czy wystarczy je zafarbować. Pytania dotyczyły naturalnej tonacji.
Sprawdź, z czym im się kojarzysz. To może być przykre doświadczenie zwłaszcza dla blondynek…
Zobacz również: Brunetki czy blondynki? Wiemy, który kolor włosów GWARANTUJE powodzenie!
fot. Thinkstock
Ankietowani nie mieli wątpliwości, że w łóżku najlepiej radzą sobie brunetki. Na taką odpowiedź wskazało 58 procent z nich. To spore zaskoczenie.
Blondynki zdobyły zaledwie 16 proc. głosów, właścicielki czarnych włosów - 12 proc., a na rude postawił mniej, niż co dziesiąty badany (9 proc.).
fot. Thinkstock
Aż 4 na 10 ankietowanych (42 procent) twierdzi, że brunetki mają najmniejsze opory i zdecydowanie najchętniej próbują nowych rzeczy w sypialni.
Jeszcze więcej, bo 47 proc. badanych ocenia, że brunetki są najbardziej nienasycone w łóżku i ciągle im mało. Blondynki, czarnowłose i rude pozostały daleko w tyle.
Zobacz również: REPORTAŻ: 4 imprezy, 4 różne kolory włosów, 1 kobieta. Jak reagowali faceci?
fot. Thinkstock
W badaniu sprawdzono także, właścicielkom którego koloru włosów można najbardziej ufać. A raczej - jaki odcień niemal gwarantuje zdradę. Okazuje się, że mężczyźni najgorsze zdanie mają o blondynkach. 54 procent z nich twierdzi, że jasnowłose kobiety są zwyczajnie niewierne.
Co czwarty ankietowany nie wierzy brunetkom. Czarne włosy kojarzą się źle 12 proc. z nich, a rude - 8 proc.
fot. Thinkstock
Nie tylko kolorami włosów człowiek żyje. Przy okazji sprawdzono także, co sprawia, że mamy ochotę się bliżej poznać. Bezkonkurencyjne okazało się poczucie humoru - tak twierdzi 91 procent badanych. Co czwarta ankietowana kobieta wyznaje, że jest w stanie pójść do łóżka z facetem, który nie podoba jej się wizualnie, ale potrafi ją rozśmieszyć.
Najlepszymi kochankami okazują się także osoby, które… nie potrafią tańczyć! 75 procent pań stwierdziło, że bezkonkurencyjni w sypialni są panowie pozbawieni poczucia rytmu i zwyczajnie beznadziejni na parkiecie.
Dla 64 proc. z nas zarobki nie mają większego znaczenia.
Zobacz również: Mężczyźni wolą blondynki?