Długość stosunku jest ważniejsza od gry wstępnej?

Naukowcy obalili stereotyp! To nie gra wstępna decyduje o jakości seksu, ale długość samego stosunku. Czy zgadzacie się z tą teorią?
Długość stosunku jest ważniejsza od gry wstępnej?
30.11.2008

Od lat powtarzano nam, że o jakości zbliżenia świadczy długość i złożoność gry wstępnej, a nie minuty samego stosunku płciowego. To od początkowych pieszczot miał zależeć nasz późniejszy orgazm i ogólna satysfakcja erotyczna. Jak się okazuje, była to teoria stereotypowa, a obaliły ją nasze południowe sąsiadki - Czeszki, które wzięły udział w sondażu przeprowadzonym przez naukowców z Uniwersytetu Karola w Pradze.

Przebadano aż 2360 kobiet z ojczyzny pięknej Karoliny Kurkovej. Sondaż wykazał, że kobiety czerpią więcej przyjemności z właściwego stosunku niż z samej gry wstępnej. Aby osiągnęły orgazm, seks powinien być odpowiednio długi (przypadku Czeszek jest to w sumie około 32 minut, z czego akt płciowy zajmuje ponad 16 minut - to o połowę dłużej niż w przypadku Amerykanek) i zróżnicowany.

Wnioski nasuwają się same, a potwierdza je profesor Stuart Brody z Uniwersytetu Zachodniej Szkocji: „Odwrotnie, niż przyjmują seksuolodzy i dydaktycy, więcej uwagi należy raczej poświęcić poprawie jakości i wydłużeniu stosunku, a nie grze wstępnej”.

Czy Polki mają na ten temat zdanie podobne do Czeszek?

Polecane wideo

Komentarze (138)
Ocena: 5 / 5
Ania (Ocena: 5) 24.02.2016 16:49
Mi akurat pomagają bardzo zadania erotyczne. Mąż jest bardzo niecierpliwy i przez to gra wstępna zazwyczaj jest kiepska. Dzięki zadaniom erotycznym nabiera sporo cierpliwości :). Dla przykładu w wersji online coś takie można znaleźć na pomyslnasex.pl
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 29.10.2009 21:33
Moim zdaniem mężczyzna powinien poświęcać kilkanaście minut gre wstępnej, by podrzażyć kobiete,a póżniej seks.. długi seks..... kobiecie sprwia wiele przyjemności gra wstępna, niż sam seks...... tak jest np. w moim przypadku
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.07.2009 16:52
U mnie jest masakra. :( Gra wstepna 40 min. a stosunek może 2 .. Wolalabym, jakby bylo na odwrot ]:-> .. HELP !
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.01.2009 15:09
[quote="Gosc"]eh. :/a u nie po pierwsze czasem mam wrażenie że on poprostu śpi a ja odwalam całą robotę... Wogóle dla niego gra wstępła mgłaby się ograniczyć do pocałunku.... czasem zastanawiam się czemu wogóle mu stoi... a jeszcze wogóle podniecona nie jestem... A jak już się zacznie ten 'wspaniały' sex to kończy jak ja zaczynam... zero orgazmów... Ży mu nie robć przykrości czasem udaje ;p[/quote] i właśnie dlatego tak jest! udajesz a on mysli ze naprawde ci sie podoba seks z nim! dopuki nie przestaniesz udawa lepiej nie bedzie! wiem bo sama przez to z mezem przechodzilam! az pewnego razu przestalam udawac i powiedzialam mu w prost ze wogole nawet sie nie rozkrecilam i zaczal sie starac nastepnym razem! teraz jest cudnie!!! wiec moja rada NIE UDAWAC!!!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.01.2009 10:58
ja wole gry wstepne... nie wiem ale bardziej podniecalaj mnie pieszczoty niz sam seks... hehe moze moj partner jest zaslaby... ;)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie