Mężczyźni to wzrokowcy. Kiedy po raz pierwszy widzą kobietę, zwracają uwagę na jej cechy fizyczne, a nie umiejętności czy wiedzę. Wraz z czasem ten aspekt staje się bardziej istotny. Nie dlatego, że mężczyźni przestają interesować się sferą seksualną, ale sposób bycia partnerki odgrywa znaczącą rolę w związku. Równie ważna jest jej inteligencja, oczytanie i mądrość życiowa. Jeżeli chodzi o te kwestie, panów można podzielić na dwa rodzaje: mężczyzn, którzy lubią słodkie idiotki i facetów preferujących kobiety o lotnym umyśle. Panuje przekonanie, że inteligentni faceci wolą partnerki na swoim poziomie, a ci, którzy nie grzeszą inteligencją, wybierają na dziewczyny głupiutkie stworzenia.
Postanowiłyśmy zapytać mężczyzn, jak jest naprawdę. Przekonajcie się, czy ich odpowiedzi będą dla Was zaskoczeniem.
Zobacz także: MĘSKIM OKIEM: Jak pachniesz, kiedy się nie umyjesz?
Fot. Thinkstock
`Nie wyobrażam sobie związku z idiotką. Wygląd nigdy jeszcze nie był pod tym względem ważniejszy. Moja kobieta musi być wykształcona oraz inteligentna` – podkreśla Robert.
`Musi być co najmniej tak inteligentna, jak ja, a całkiem sobie pod tym względem pochlebiam` – śmieje się Marek.
Fot. Thinkstock
`Trudne pytanie... Na pewno nie chciałbym u boku kompletnej idiotki, ale moim zdaniem kobieta nie musi być bardzo inteligentna. Liczą się inne przymioty` – stwierdza Wiktor.
`Na pewno nie może być bardziej inteligentna niż ja` – mówi Bartek
Zobacz także: MĘSKIM OKIEM: Jak łatwe są polskie studentki?
Fot. Thinkstock
`Nie znoszę kobiet, które się wymądrzają. Prawdę powiedziawszy omijam szerokim łukiem osoby płci żeńskiej, które mają tytuł doktora, profesora, kierownicze stanowisko, znają kilka języków, czytają dzieła filozoficzne, itp. Mam wrażenie, że to ma na nie zły wpływ. To droga do feminizmu` – zwierza się Mirek.
`Głupiutkie dziewczyny trochę mnie rozczulają. Lubię czuć się przy kobiecie mądrzejszy i bardziej doświadczony. Chyba jestem takim opiekuńczym typem mężczyzny, a duża inteligencja u kobiety kojarzy mi się z władczością i dominacją` – zdradza Paweł.
Fot. Thinkstock
`Nie lubię inteligentnych kobiet. Takie ciąglę pytają, co ostatnio przeczytałem i krytykują, jeżeli chcę iść do kina na komedię romantyczną. A czy każdy lubi czytać i oglądać ambitne filmy? To już wolę idiotki` – przyznaje Sylwek.
`Kobieta nie może być całkowitą idiotką. Nie wymagam od wybranki przeczytania całej klasyki literatury i znajomości stolic wszystkich państw na świecie, ale chciałbym, żeby była osobą myślącą i miała podstawową wiedzę. Kiedyś spotykałem się z dziewczyną, która myślała, że Białoruś leży w Azji. Masakra` – podsumowuje Damian.
Fot. Thinkstock
`Ani jedno, ani drugie. Kobiety, które są bardzo inteligentne, mają w sobie coś takiego, że `gaszą` innych. Nikt nie lubi czuć się gorszy. Co do słodkich idiotek... Osobiście takich nie preferuję, rozmowa w związku jest dla mnie bardzo ważna` – wyznaje Mikołaj.
`Moja dziewczyna jest właśnie takim głuptaskiem i uważam, że to najbardziej urocza osoba na świecie. Ja jestem wystarczająco inteligentny za nas dwoje` – mówi Waldek.
Fot. Thinkstock
`Zdecydowanie wolę inteligentne kobiety` – stanowczo podkreśla Franek.
`Nie chciałbym mieć przy swoim boku kobiety, która jest bardzo inteligentna. Czułbym się z taką źle. Wolę skromne, spokojne dziewczyny, a nie pewne siebie i ambitne` – zdradza Piotr.
Zobacz także: 7 sygnałów, że jesteście nie tylko parą, ale także prawdziwymi przyjaciółmi!