Co słychać za drzwiami polskiej sypialni? "SEKS TO GRZECH!"

Ciekawe wnioski najbardziej znanego polskiego seksuologa, Zbigniewa Lwa-Starowicza. Dlaczego seks to grzech i czego boją się singielki?
Co słychać za drzwiami polskiej sypialni? "SEKS TO GRZECH!"
14.04.2011

Kiedy myślimy o kimś zajmującym się seksuologią, wtedy na myśl przychodzi nam od razu Zbigniew Lew-Starowicz. Ten specjalista od lat próbuje przekonać Polaków, że seks nie powinien być tematem tabu, a udane życie erotyczne zależy tylko i wyłącznie od naszej postawy, fantazji i potrzeb.

Przy okazji premiery jego najnowszej książki "O kobiecie", Starowicz udzielił wywiadu PAP, w którym podsumowuje największe bolączki polskich kochanków. Co więc najbardziej przeszkadza naszym rodakom w osiągnięciu szczęścia w łóżku?

1. Tradycyjne, katolickie wychowanie, które utożsamia seks z grzechem. Skoro grzech jest złem i popycha nas w objęcia diabła, to nic w tym dziwnego, że wielu twierdzi, że coś takiego jak pożądanie i satysfakcja to szatańskie wynalazki. Nawet jeśli odłożymy swoją religijność na bok, to gdzieś z tyłu głowy i tak pojawia się poczucie winy i strach przed potępieniem.

2. Choć mówi się, że Polacy nie mają fantazji w łóżku, to seksuolog wskazuje na większy problem - chroniczny brak czasu. Nie ma fantazji, bo kiedy mielibyśmy sobie na nią pozwolić? Młodzi ludzie stawiają na edukację, pracę, podnoszenie kwalifikacji, karierę.

3. A, że najwięcej wolnego czasu mamy na emeryturze, to nie powinno nas dziwić, że aktywni seksualnie są coraz starsi ludzie. Problemu nie mają zwłaszcza mężczyźni, którzy są zachwyceni nowymi możliwościami, jakie daje im medycyna.

4. Choć to kobiety wylewają łzy po zdradzie, to okazuje się, że o wiele bardziej porzucenie odczuwają mężczyźni. Panie w podświadomości dopuszczają taką ewentualność. My odbieramy kobiety zupełnie inaczej - jako ideały, które nigdy nas nie zawiodą.

5. Wiele pań decyduje się na rolę singielki. Warto jednak pamiętać, że samotność wcale nie oznacza celibatu. Dzisiaj kobiety mogą deklarować niezależność, ale wcale nie rezygnują z seksu. Kochają się systematycznie, ale nie są zainteresowane związkiem. Wciąż kalkulują. Co może je "złamać"? Widmo 35. urodzin, które wciąż uważa się za barierę dla posiadania dzieci.

Więcej podobnych newsów przeczytasz na Hanter.pl.

Zobacz także:

MUZYKA DO SEKSU: Romantyczne kawałki, gorące rytmy czy mocniejsze brzmienia?

Zobacz, jakiej muzyki powinniśmy słuchać podczas miłosnych uniesień, aby chwile spędzone w łóżku z partnerem były naprawdę niezapomniane!

Dlaczego nie warto sypiać z kim popadnie? EROTYCZNE PRZESTROGI

Problemy emocjonalne, choroby przenoszone drogą płciową, społeczne piętno – to tylko nieliczne negatywne skutki przypadkowych zbliżeń.

Polecane wideo

Komentarze (70)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 28.06.2011 21:02
ej a 2 dziewczyny mogą mieć dziecko?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.04.2011 14:34
daleko od ciebie a co? :)..... sex to grzech ha ha ha wybaczcie dewotki ale skoro nie chce mieć wogołe dzieci to nie mam zamiaru do usranej śmierci być dziewica
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.04.2011 11:09
UPRAWIAM SEX GDZIE CHCE, KIEDY CHCE, Z KIM CHCE, ILE RAZY CHCE I W JAKIEJ POZYCJI CHCE ..... I GÓWNO TO KOGO POWINNO INTERESOWAĆ
zobacz odpowiedzi (2)
Anonim (Ocena: 5) 17.04.2011 14:35
jestem katoliczka a ty pewnie może jesteś dewotką ale nie katoliczka
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.04.2011 12:31
nie wystąpie z kościoła katolickiego bo wiara tu nic nie zawiniła tylko księża którzy ustalaja te swoje prawo kanoniczne....ja wiem że ludzie bezpłodni też sex uprawiaja i ja to rozumiem i nie potępiam ale niestety ksieża nie rozumieją jak i te mohery.... ta już to widze sex kiedy bd chciała mieć tylko dzieci to już widze jak się kilka razy tylko w swoim życiu kochasz ha ha....to głupota że antykoncepcja jest grzechem ja ją stosuje od dawna i guzik mnie obchodzi opinia moherów....sex grzechem nie jest i tyle lubie sex i nie zamierzam czekać do ślubu jak jakaś cnotka niewiadomo ile lat:)
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie