Nałogi nigdy nie są chlubną sprawą, nieważne czy chodzi o hazarad, narkotyki, alkohol czy papierosy. Na niektóre patrzymy jednak z większym przymrużeniem oka i czasami zapominamy o poważnych konsekwencjach uzależnienia. Najlepszym tego przykładem są chyba papierosy. Chociaż Polacy palą mniej niż kiedyś, raporty nadal nie przedstawiają optymistycznych wyników. Dane opublikowane przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej są następujące: w porównaniu do poprzedniego roku nastąpił spadek spożycia papierosów o 1,7 %. W 2015 r. wynosiło 49,8 mld sztuk. To bardzo dużo, ale pocieszająca jest tendencja spadkowa.
Więcej papierosów palą oczywiście mężczyźni, ale i kobiety lubią popalać. Rzadko kiedy przejmują się tym, co myślą o nich faceci, w końcu mamy równouprawnienie. A szkoda. Bo męskie zdania na temat palących kobiet są podzielone i niekiedy bardzo restrykcyjne.
Przekonajcie się, co naprawdę myślą faceci o palaczkach.
Zobacz także: MĘSKIM OKIEM: Dlaczego nastolatki w ciąży nie zasługują na współczucie?
Fot. iStock
- Moja dziewczyna pali. Na początku mi to przeszkadzało, ale po jakimś czasie przyzwyczaiłem się. Sam też palę, więc nie mam prawa wygłaszać jej na ten temat kazań. Jednak z tego, co zauważyłem, faceci przeważnie nie lubią, kiedy kobieta pali. To takie niekobiece.
- Czasami, gdy oglądam filmy, w których akcja toczy się w dawnych czasach, widzę kobiety z długimi, cienkimi papierosami. Przyznaję, że to wygląda seksownie, ale współczesne kobiety są prostackie w paleniu. Robią to w taki wulgarny sposób. Zdecydowanie wolę, gdy dziewczyna nie pali.
Fot. iStock
- Jest mi to obojętne, czy kobieta pali.
- Palaczkom mówię zdecydowane nie! Wiadomo serce nie sługa, ale coś mnie odrzuca, gdy widzę palącą dziewczynę. Papierosy to uzależnienie, więc od razu nasuwa się niezbyt pochlebne skojarzenie. Palacz to po prostu osoba, która nie potrafi się kontrolować.
Zobacz także: MĘSKIM OKIEM: 7 kosmetyków, których MUSI używać kobieta
Fot. iStock
- Moja była dziewczyna paliła. Całując ją, miałem wrażenie, że całuję popielniczkę. Ten smród był nie do wytrzymania, przesiąkał przez ubranie i cały czas unosił się w powietrzu. Karolinę nie obchodziło, że szkodzi wszystkim dookoła. Palące dziewczyny kojarzą mi się z bardzo egoistycznym podejściem do życia.
- Palaczki zwyczajnie śmierdzą, więc mówię im nie. Nie palę i nie mam żadnych innych nałogów. Mogę zatem wymagać od dziewczyny, żeby nie paliła.
Fot. iStock
- Ja nie palę, a moja dziewczyna tak. Nie widzę w tym żadnego problemu. To jej sprawa, nie mam prawa jej ograniczać. Każdy ma jakieś słabości. Jeżeli to ją relaksuje, nie mam nic przeciwko.
- Paląca dziewczyna jest u mnie od razu spalona. Palenie kojarzy mi się z patologią, nic na to nie poradzę. Kobieta dla mnie przede wszystkim powinna być damą. Palenie i bycie damą nie jest kompatybilne.
Fot. iStock
- Wiem, że to śmieszne, bo jestem nałogowym palaczem, a sam nie przepadam za palaczkami. To chyba dlatego, że widzę, co papierosy ze mną zrobiły. Kiedy jestem zdenerwowany, muszę zapalić. Uzależnienie to nie żarty, dlatego nie chcę takiej dziewczyny. Żeby nie było, że jestem hipokrytą, powiem – próbuję rzucić.
- Nie wiem, o co tyle hałasu. Dla mnie najważniejszy jest wygląd i sposób bycia dziewczyny. Co do palenia, to kto z nas nie ma jakichś słabości? Poza tym nie można stawiać komuś takich wymagań. Każdy człowiek jest wolny. Albo akceptujesię go ze wszystkimi wadami albo w ogóle. Jeżeli kocham dziewczynę, to kocham ją z jej nałogiem.
Fot. iStock
- Nie wyobrażam sobie palącej partnerki z prostej przyczyny. Co z takiej kobiety będzie za matka? Dym przesiąka przez ubranie oraz inne przedmioty i unosi się w powietrzu. To logiczne, że szkodzi osobom, z którymi paląca osoba się styka. Jeżeli papierosy są dla niej ważniejsze niż zdrowie najbliższych, to dziękuję bardzo takiej pani.
- Palące kobiety są seksowne i bardziej wyluzowane. Ostatnio doszedłem do takich wniosków. Miałem różne dziewczyny i z perspektywy czasu lepiej oceniam palaczki.
Zobacz także: Tych rzeczy nigdy nie zrobi żadna stylowa kobieta!