Bo we mnie jest głos!

Czy wiesz, że głos, tak samo jak piękne ubranie czy nieprzeciętna uroda, potrafi hipnotyzować otoczenie?
Bo we mnie jest głos!
06.01.2009

Kiedy się kochamy, mruczymy, wzdychamy, głęboko oddychamy, szepczemy. I to wszystko na bardzo niskich tonach. Nie bez przyczyny muzykom rockowym wystarczy kilka westchnięć i pomruków, żeby doprowadzić żeńską publiczność go ekstazy. Dzieje sie tak dlatego, że niski tembr głosu świadczy o dobrym zdrowiu i siłach witalnych.

Zmysłowy głos to nie tylko fizyczność, ale i psychika. To, w jaki sposób wypowiadamy słowa, mówi o nas równie dużo, co mowa ciała czy ubiór. Pamiętajcie o jednym, tylko osoba, która uważa się za seksowną, świadomą własnej wartości, otwartą na drugiego człowieka, będzie miała seksowny głos.

Czyj głos zwróci naszą uwagę, zależy od osobistych upodobań, doświadczeń lub wrażliwości. Zmysłowy - pobudza wyobraźnię i fantazję. Ten, który nas drażni, działa wręcz przeciwnie – odpycha. Jeśli facet skrzeczy falsetem, to choćby recytował nam najpiękniejsze wiersze, nie przekona nas do siebie.

Dlaczego tak jest? To bardzo proste, wysokie dźwięki irytują nasze zmysły, bo kojarzą sie z niedojrzałością. Wysoki głos sugeruje zahamowania w kontaktach z płcią przeciwną. Z kolei kobieta, która mówi wysoko i piskliwie, jest postrzegana jako infantylna.

Nie bez powodu, niektóre osoby publiczne lubimy bardziej, inne mniej. Weźmy na przykład Beatę Sadowską czy Grażynę Torbicką. Dlaczego prowadzą wszystkie ważniejsze wydarzenia? Dlatego, że ich głos działa jak magnes, nie sposób nie zwrócić na niego uwagi.

Pojawia się również paradoks pod postacią Agaty Młynarskiej. Jej skrzekliwy i arogancki głos jest po prostu nie do wytrzymania. Swego czasu, była bardzo na fali i angażowano ją do wszelkich „Biesiad do rana".

Te z nas, które nie akceptują swojego głosu, nie lubią też siebie – tak wynika z badań. Prawda jest taka, że zmysłowy głos ma ta z nas, która w sercu czuje się zmysłowa. Tylko wtedy brzmi naturalnie, swobodnie, po prostu pięknie. Prawdą jest również to, że głos podoba nam się wtedy, kiedy akurat chcemy, aby tak było. Tyczy się to też osób, które lubimy albo których nie lubimy.

Pewnie się tego nie spodziewałyście, ale można lekko zmodyfikować swój głos. Oto kilka prostych ćwiczeń, które w krótkim czasie przyniosą zaskakujące rezultaty. Wystarczy powtarzać je regularnie, a głos będzie działał jak swoisty afrodyzjak:

  • Nabierz powietrza przeponą, a potem je wypuść. Najpierw bezgłośnie, a potem z prawdziwym westchnieniem ulgi;
  • Mrucz na różnych wysokościach - coraz niżej;
  • Gwiżdż, jak najdłużej potrafisz;
  • Oddychaj głęboko. Rób dwa wdechy (pierwszy przeponowy, drugi piersiowy), a potem głośno wypuść powietrze;
  • Otwieraj usta. Stań przed lustrem i mów cokolwiek, jak najszerzej otwierając buzię i wykrzywiając twarz;
  • Żuj jak najgłośniej, wydając różne dźwięki, np. „mmmmm";
  • Dbaj o swój głos - nie przekrzykuj hałasów, nie mów za dużo na zimnym powietrzu, nie pij alkoholu i nie pal papierosów!

Polecane wideo

Komentarze (109)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 03.06.2010 09:26
Podobno, mam dość niski, zmysłowy, charakterystyczny głos... Dużo osób mi to mówi.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.06.2010 16:32
O co wam wszystkim chodzi?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 27.05.2010 22:46
o co chodzi z tym ślubem:P
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 27.05.2010 13:32
co za bzdury
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.05.2010 18:51
Boże, znowu teń ślub?!?
odpowiedz

Polecane dla Ciebie