5 powodów, dlaczego lepiej związać się z chłopakiem, którego nie ma na Facebooku

Jego brak aktywności w Internecie wiele ułatwia.
5 powodów, dlaczego lepiej związać się z chłopakiem, którego nie ma na Facebooku
12.10.2014

Czy można żyć bez Facebooka? Tak, ale po co? - zastanawia się wiele z nas. Przez lata uzależniłyśmy się od mediów społecznościowych. Coraz trudniej wyobrazić sobie życie bez dodawania postów i zdjęć oraz kontaktowania się z internetowymi znajomymi. Jesteśmy online, bo chcemy i coraz częściej musimy. Na własnym przykładzie widzimy jednak, do czego może to doprowadzić.

Coraz częściej stronimy od spotkań twarzą w twarz, ograniczając się do wymiany informacji w Sieci. Mamy nawet problem z tym, aby do kogoś zadzwonić, bo napisanie wiadomości wydaje się prostsze i mniej wymagające emocjonalnie. Na własne życzenie rezygnujemy z bezpośredniego kontaktu. Znając to z własnego doświadczenia, tym bardziej powinnyśmy doceniać tych, którzy świadomie zrezygnowali z obecności w Internecie.

Związanie się z chłopakiem, który stroni od komputera i nie ma potrzeby uzewnętrzniania się na Facebooku może być jedną z najlepszych decyzji, jakie podejmiemy. Znalezienie kogoś takiego nie będzie proste, ale kiedy się uda, szybko to docenisz! Dlaczego?

życie bez facebooka

Nie wraca do przeszłości

Z Internetem jest jeden zasadniczy problem – co raz się w nim pojawi, nigdy już nie zniknie. Także wspomnienia, a wiele z nich może się wiązać z jego byłymi partnerkami. Niektórzy decydują się nawet pozostawić swoją eks w gronie facebookowych znajomych. To zawsze spore ryzyko, bo po latach niektórym zdarza się zbłądzić...

życie bez facebooka

Kiedy jest z Tobą, nie rozpraszają go inni

Wystarczy spojrzeć na młodych ludzi spędzających wspólnie czas. Wygląda na to, że są razem, ale w rzeczywistości przebywają w zupełnie różnych światach. Każdy z nich ma w kieszeni smartfon z dostępem do Facebooka lub Instagrama. Nerwowo sprawdzają, czy nie otrzymali nowego polubienia lub komentarza i zawsze znajdą powód, by coś do kogoś napisać. Chłopak, który jest na bakier z Internetem, będzie tylko dla Ciebie. Nie będziesz musiała konkurować z jego internetowymi znajomymi.

życie bez facebooka

Ceni bezpośredni kontakt

Pokolenie Facebooka i SMS-ów ma słabość do komunikatów tekstowych. Potrafimy wszystko załatwić i wytłumaczyć przy pomocy kilku znaków. Chłopak, który na co dzień nie korzysta z mediów społecznościowych, chętniej do Ciebie zadzwoni, niż napisze. On wciąż dostrzega różnicę między bezdusznym komunikatem, a rozmową, z której można wyczytać emocje. A kiedy tylko będzie to możliwe, zrezygnuje z rozmowy telefonicznej na rzecz spotkania twarzą w twarz.

życie bez facebooka

Nie szuka poklasku

Współczesna młodzież przykłada ogromną wagę do swojego statusu. I wcale nie chodzi wyłącznie o status finansowy. Liczy się popularność, która mierzona jest liczbą lajków, komentarzy i oznaczeń. Wielu czuje się w obowiązku, by informować na Facebooku i Instagramie, o tym gdzie i z kim są. To może być męczące, bo raczej kiepsko wygląda spotkanie, w czasie którego on myśli nad tym, co napisać na swoim wallu albo jak zrobić najlepsze ujęcie, zamiast o Tobie.

życie bez facebooka

Nie macie się o co kłócić

No, prawie. Wciąż pozostają realne powody do sprzeczek, ale przynajmniej nie będziesz miała mu za złe tego, co robi w Internecie. Niektórym może być trudno w to uwierzyć, ale naprawdę wiele związków rozpada się z powodu wirtualnych nieporozumień. Może Ci się nie spodobać, że dodał Twoje niekorzystne zdjęcie, że lubi fotografie innych dziewczyn, albo że jakaś ładna koleżanka wysyła mu komplementy. I po sprawie.

Polecane wideo

Komentarze (11)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 14.10.2014 16:29
e tam, problemem nie jest posiadanie konta na fb, tylko co się z tym robi. są osoby, które mają dystans do tego narzędzia i nie spamują tablicy byle śmieciami, chwaląc się czym popadnie, tak jak są i takie osoby, które nie mają konta na fb, a wcale nie wykazują się mądrością ani dojrzałością (bo u nich brak fb jest głównie formą dziecinnego buntu). facebook i inne portale to znak czasów i raczej nie ma co postrzegać tego jako zła, bo złe są tu jedynie patologie czy skrajności (jak np. przesadny ekshibicjonizm), a nie portale społecznościowe same w sobie. randki na fejsie spędzają chyba tylko nastolatki, do tego takie, których całe życie opiera się na lansie; dorośli raczej umieją się oderwać od neta, gdy się z kimś spotykają ;) ale późniejsza fotorelacja z randki to już swoją drogą i tego nie popieram. w każdym razie dla mnie to lepiej jak facet ma fejsa, bo nasz profil i nasze zachowanie w necie niestety sporo o nas mówi. w ten sposób, obserwując profil facetów i to co robią/piszą, mogę przeprowadzić bardzo szybką selekcję. i tak z góry odpadają ci, którzy co chwilę robią sobie nowe foty lub chwalą się czym popadnie (bo to świadczy o narcyzmie, egocentryzmie i kompleksach), odpadają też ci, co zaczepiają/zapraszają do znajomych każdą napotkaną choć trochę ładną typiarę (bo to świadczy o byciu kobieciarzem albo desperatem, w każdym razie kimś komu wszystko jedno co mu się nawinie, byle by się nawinęło), odpadają nałogowi imprezowicze i lansiarze, odpadają sfrustrowani hejterzy i wulgarni prostacy, odpadają zarówno analfabeci jak i pseudointelektualiści... i tak dalej, i tak dalej. owszem, w ten sposób odpada większość facetów, ale zostają ci, którzy rzeczywiście mogą być warci uwagi i poważnego traktowania. a to czego nie udało się ogarnąć na podstawie profilu na fejsie, można już spokojnie odkryć na randkach na żywo ;)
odpowiedz
elijen (Ocena: 5) 14.10.2014 00:28
Moj byly fejsa nie uzywal, udawal ze stroni od takich pustych stron, a po kryjomu mial konto na jakiejs fotce i tak doszlo do zdrady. Faky fb uzaleznia, ale to nie znaczy ze jak sie go nie ma to jest spokoj :P
odpowiedz
qeww (Ocena: 5) 13.10.2014 11:13
ja sie ciesze ze moj chlopak wchodzi na fejsa raz w miesiacu w ogole go nie kreci nie nawidzi wstawiac zdjecc jedzenia nowych ciuszkow wsyzstkiego na pokaz nie cierpi i mi tego tez zabrania ;) i sie ciesze
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 12.10.2014 23:03
a co jeśli nie ma facebooka a ma konto na seks fotce? :(
odpowiedz
Cara (Ocena: 5) 12.10.2014 22:54
Moj BYLY na tym jebanym fb siedzial 24/dobe... masakra. Denerwowaly mnie lajki od innych dziewczyn i te komentarze :/ Z nim koniec, a ja fb usunelam. Nie bede sie denerwowac. A moj nowy obiekt bardziej przypilnuje i powiem co mysle...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie