Czy na studiach przedstawiać się drugim imieniem? Wiesława, 19 l.

07.09.2016

Znacie to uczucie, kiedy odczuwacie wstyd przedstawiając się innym ludziom? Pewnie nie, a ja mam tak od zawsze. No, może od podstawówki, bo wcześniej było mi wszystko jedno. Od tego czasu uważam, że rodzice skrzywdzili mnie imieniem. Rozumiem intencje, ale co mi po nich… Dziwnie być młodą dziewczyną i mieć na imię Wiesława.

To nie był przypadkowy wybór, bo to imię po babci. Matka mojej mamy zmarła, kiedy ta była nastolatką. W ten sposób chciała uczcić jej pamięć. Super, ale dlaczego moim kosztem? Jak się słyszy imię Wiesia, to kojarzy się ze starszą panią.

Na szczęście drugie imię mam już normalne - Katarzyna.

 

Chciałabym je odwrócić. Na drugie mogę mieć Wiesława, ale wolałabym, żeby ludzie mówili na mnie Kasia. Teraz rozpoczynam studia i żałuję, że nie załatwiłam tego oficjalnie wcześniej. Pozostaje mi się przedstawiać jako Katarzyna i ukrywać prawdziwe imię. Co chyba nie jest najlepszym pomysłem, bo wreszcie wyjdzie na jaw.

Przecież nie zmuszę wykładowców, żeby zmienili mi imię na liście obecności. Pewnie już pierwszego dnia się wyda. Ale z drugiej strony - co ja mam do stracenia? Może się chwilę ze mnie pośmieją, ale wreszcie przestaną.

A ja zostanę dla nich Kasią, czyli tak jak chcę.

 

Ciekawa jestem, jakbyście na coś takiego zareagowały. Podchodzi dziewczyna, przedstawia się jako X, a na liście obecności jest Y. Wstyd czy nic takiego? Chyba nawet nie musiałabym im tłumaczyć, dlaczego tak kombinuję. Wiesławę każdy chciałby zmienić, bo to takie stare imię. Jak się nowe przyjmie, to sobie je urzędowo zmienię.

Myślałam o tym wcześniej, ale jakoś nie było mi po drodze. Teraz zbliża się rok akademicki i już wpadłam w panikę. Nie zdążę nic załatwić, a przedstawić się jakoś trzeba. Doradźcie mi, proszę!

Wiesława/Katarzyna

58 % tak
42 % nie

Polecane wideo

Komentarze (9)
Ocena: 4.44 / 5
Paweł (Ocena: 4) 06.09.2023 09:13
To imię kształtuje Twój charakter. Ale czy go wzmacnia czy osłabia to od Ciebie zależy. Możesz też podejść do tego tak, że pomaga. Może nie w pierwszych klasach podstawówki, ale w następnych pokazuje grono ćwierćinteligentów wyśmiewających się z imion Imię jest piękne, może z wiekiem docenisz:) Co więcej w pewien sposób scala pokolenia. Tak o tym pomyśl Moja córka ma też niemodne drugie imię(Jolanta) i też ze względu na babcię Niemniej jeśli bardzo źle się z tym czujesz używaj innego imienia. Bliscy sami zaakceptują z czasem, dalsi znajomi pewnie nawet nie będą wiedzieli. A gdy się dowiedzą, nikt normalny sie nie obrazi, co najwyzej zaciekawi. No chyba, że będzie to mąż przed ołtarzem :P
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.10.2022 14:52
Przedstawiaj sie pierwszym imieniem, ale poproś aby nazywano cie drugim imieniem bo tak wolisz Mow mam na imie Wiesława ,ale mówcie na mnie Kasia
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 14.11.2018 18:31
Imię Wiesława jest pochodzenia słowiańskiego, oznacza: ta, która jest wesoła i sławna lub głosi sławę. Może być również związane z nazwą rzeki Wisły. W dokumentach polskich zostało zapisane już ok. 1265 r., lecz popularność zyskało dopiero w XX w. Piękne imię ,jest kwestia osoby która to wie. Przy tym wie, czego pragnie i zawsze potrafi to osiągnąć. Szczera i bezpośrednia, czasem aż nazbyt,no chyba że .. faktycznie chce zmienić imię na inne.Wolność to ważna sprawa ,odpowiedzialność za swoje imię i jego wpływ na innych też,bywać może istotna.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 07.09.2016 15:16
myślę, że brak Ci dystansu do siebie. spoko, może nie jest to najmodniejsze imię w tych czasach, ale... to tylko imię. mam na studiach Władysławę i dziewczyna wszystkich prosi o zwracanie się do niej per Karolina, nawet wykładowców, choć i tak każdy wie przecież jak ona ma na imię i nawet jeśli trafiają się jakieś komentarze pod jej adresem, to są one żartobliwe, ale nie złośliwe. myślę, że prędzej poniżysz się raczej głupimi kombinacjami żeby ukryć swoją tożsamość ;)
odpowiedz
Bessa (Ocena: 5) 07.09.2016 12:40
Przedstawiałam się na studiach imieniem, które nie było wpisane jako pierwsze i niestety średnio to przeszło. Możesz próbować, ale z doświadczenia powiem ci, że będzie tylko więcej zamieszania. Bliżsi znajomi uszanują (a przynajmniej powinni) decyzję i będą nazywali cię jak chcesz, ale cała reszta będzie cię znała z list na których będziesz widniała ze swoim pierwszym imieniem. Miałam kilka razy sytuacje, że ludzie mówili o mnie używając różnych imion (tego które sama używałam i o które prosiłam vs te, zapisane w dokumentach) i nie mogli dogadać się o kogo chodzi.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie